Tomasz P. obsługujący kolejkę wożącą turystów w Dolinie Chochołowskiej, miał nosić koszulkę z nadrukiem przedstawiającym przekreśloną Gwiazdę Dawida. W lutym b.r. Sąd Rejonowy w Zakopanem stwierdził, że zgromadzone dowody nie pozwalały na jednoznaczne stwierdzenie, czy faktycznie to P. był osobą noszącą koszulkę z antysemickim symbolem i uniewinnił oskarżonego.
Sąd w tej sprawie dysponował materiałem prasowym, który ukazał się w "Gazecie Wyborczej" oraz zeznaniem świadka, byłego sekretarza noblistki Wisławy Szymborskiej, wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego i literata Michała Rusinka. Zeznał on, że widział osobę obsługującą kolejkę turystyczną wożącą turystów Doliną Chochołowską, ubraną w koszulkę z przekreśloną Gwiazdą Dawida.
W toku postępowania Rusinek zeznał, że nie pamięta jak dokładnie wyglądała ta osoba. Sąd ustalił, że kolejkę w Dolinie Chochołowskiej obsługiwały co najmniej dwie osoby, z których jedna już nie żyje.(PAP)