Dr Ireneusz Kunicki z Uniwersytetu Łódzkiego twierdzi, że pewne propozycje rządowe wymagają korekty. Aby skłonić rodziców do respektowania orzeczenia w sprawie kontaktów z dzieckiem sąd mógłby zastosować tzw. sumę przymusową (kwota pieniężna, adekwatna do majątku osoby zobowiązanej, jej wysokość określa sąd), należna uprawnionemu, przyznawana przez sąd na jego wniosek, która wypłaca zobowiązany. Założenie to budzi wątpliwości. Przy egzekucji odpowiedniej sumy pieniężnej wierzyciel będzie dysponował mniejszą liczbą środków służących skuteczności egzekucji niż Skarb Państwa przy egzekucji grzywny, jak to jest  obecnie. Przy egzekucji należności Skarbu Państwa m.in. z tytułu grzywien orzeczonych w postępowaniu cywilnym obowiązują bowiem szczególne uregulowania.Zaangażowanie wierzyciela osobiście zainteresowanego w ściągnięciu odpowiedniej sumy pieniężnej na swoją rzecz może nieco zwiększyć skuteczność tej egzekucji w stosunku do egzekucji grzywny. Przyjęte jednak założenie, że jeżeli przy pomocy mniejszej ilości środków ułatwiających egzekucje wierzyciel ma osiągnąć lepszy efekt od Skarbu Państwa, oznacza wyrażone w łagodnej formie zapatrywanie, iż osoby odpowiadające za egzekucje należności Skarbu Państwa nie dokładają należytej staranności przy ściąganiu grzywien. Zwiększenie zatem skuteczności egzekucji należności Skarbu Państwa zależy od zrównania staranności ich działań w tym zakresie ze starannością przeciętnego wierzyciela (np. w zakresie zaskarżania bezczynności komornika).

Ponadto egzekucja świadczeń pieniężnych, jako środek przymusu o charakterze majątkowym, może być skuteczna tylko wobec osób posiadających majątek podlegający egzekucji. Nie da się zaś wyegzekwować świadczenia pieniężnego, a przez to wymusić spełnienie świadczenia niepieniężnego od osób ubogich albo działających w „szarej strefie”. Skuteczniejsze więc byłoby pozostawienie aresztu jako kolejnego środka przymusu. Wówczas jednak konieczne byłoby usunięcie czynników blokujących obecnie jego stosowanie. Obecnie bowiem areszt nie jest stosowany w praktyce. Wynika to jednak z wadliwych rozwiązań ustawowych. Podstawowym środkiem blokującym zastosowanie aresztu jest wymóg złożenia przez wierzyciela z góry komornikowi sumy potrzebnej na sprowadzenie dłużnika do miejsca osadzenia i na wyżywienie go przez czas trwania przymusu (art. 1056 § 3 zd. 2 k.p.c.). Ponadto koszty wykonania aresztu powinny być pokryte z zarobków dłużnika.

Należy również rozważyć czy nie zrezygnować z pierwszego etapu postępowania wykonawczego w wypadku naruszenia obowiązku wykonania czynności nie zastępowalnej. Stosowanie bowiem tego etapu wydłuży postępowanie i zmniejszy jego skuteczność.

Źródło: Sejm RP