W czwartek spis liczył 2707 pozycji wyszczególnionych na 676 stronach pliku PDF. Codziennie dopisywane są dwie nowe. Według przedsiębiorców niebawem spisanie prostej umowy będzie wymagać wynajęcia kancelarii prawnej.
Bałagan wykorzystują stowarzyszenia prokonsumenckie. Gdy wyłapią w umowach i regulaminach niedozwolone klauzule, składają propozycję nie do odrzucenia – pozew sądowy albo ugoda, która kosztuje minimum 360 zł za klauzulę.
"Część organizacji konsumenckich zaczęła traktować taką działalność jak dobry biznes. To godzi w funkcjonowanie rejestru i sam urząd" – przyznaje Monika Stec z UOKiK.
Urząd wspólnie z resortem sprawiedliwości pracuje nad uproszczeniem sytemu. Nowa procedura rejestracji klauzul byłaby wprowadzona dopiero w 2013 r. Jak stwierdza dziennik, przygotowywana jest też kontrowersyjna zmiana – wprowadzenie opłat od wniosku o zarejestrowanie nowej klauzuli.