W związku z wyrażonym przeze mnie poglądem dotyczącym sposobu obliczania terminów po uchyleniu przepisów przewidujących brak rozpoczęcia ich biegu albo zawieszenie ich biegu w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele wypowiedzi, w tym kwestionujących przedstawiony sposób wykładni przepisów. W szczególności podnoszących okoliczność nieuwzględnienia przeze mnie treści art. 111 par. 2 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło.

Czytaj: Od soboty biegną terminy procesowe - prawnicy mają wątpliwości, MS - nie>>

Część dyskutantów stanęła na stanowisku, że początkiem biegu terminów jest dzień 25 maja 2020 roku. Uważają, że skoro ustawę opublikowano 16 maja, to siedem dni upływa 23 maja - czyli w kolejną sobotę. Termin początkowy w ich ocenie byłby 24 maja, a ponieważ jest to niedziela, to byłby to dzień 25 maja 2020 roku. Ze stanowiskiem tym nie sposób się jest zgodzić. 

W Tarczy 3 rachunkowe zasady obliczania terminów

Ustawa Tarcza-3 została ogłoszona w dniu 15 maja 2020 roku, zaś zgodnie z jej art. 76 zasadniczo weszła ona w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, poza wyjątkami szczegółowo wskazanymi w tym przepisie. Podkreślić należy, że terminy wskazane w art. 76 tarczy mają charakter legislacyjny. 

 

Dniem wejścia w życie ustawy był więc 16 maja 2020 roku, który przypadał na sobotę. Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2000 roku o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych przy obliczaniu terminu wejścia w życie aktu normatywnego określonego w dniach nie uwzględnia się dnia ogłoszenia, z wyjątkiem przypadków, gdy akt normatywny wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Natomiast po myśli ust. 2 tego przepisu terminy wejścia w życie aktu normatywnego określone w tygodniach, miesiącach lub latach kończą się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada dniu ogłoszenia, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. W omawianym przypadku reguły te nie będą miały zastosowania, co powoduje, że dniem tym był 16 maja 2020 roku, który przypadał na sobotę.

Czytaj: Sędzia Miczek: Sobota terminem początkowym dla "odwieszenia" terminów>>

Wskazać należy też, że przepisy tej ustawy nie odwołują się do innych zasad obliczania terminów niż rachunkowe, co powoduje, że nie będą miały tutaj zastosowania zasady wynikające z innych dziedzin prawa, nakazujących pomijać dni ustawowo wolne od pracy i soboty, w szczególności przepis art. 115 Kodeksu cywilnego.

"Z początkiem dnia" nie "w dniu" 

Dlatego też analiza przepisów wskazuje, że przepisy dotyczące terminów zaczęły biec z dniem 16 maja 2020 roku (sobota), gdyż nie nastąpiło tutaj zdarzenie o jakim mowa w art. 111 par. 2 Kodeksu cywilnego. Skoro przepisy wchodzą „z początkiem dnia” tj., o godzinie 0:00, to nie ma zdarzenia które nastąpiło „w dniu”. Samo ogłoszenie przepisów nastąpiło „w dniu”, ale do liczenia tego terminu nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego. 

 

Niezależnie jednak od tego, czy terminem od jakiego należy liczyć bieg terminów byłaby sobota 23 maja 2020 roku, czy też niedziela 24 maja 2020 roku, a nawet poniedziałek 25 maja 2020 roku nie zmienia to faktu, że terminy tygodniowe upłyną z dniem 1 czerwca 2020 roku, zaś dwutygodniowe z dniem 8 czerwca 2020 roku.