- Pewne działania w obszarze wymiaru sprawiedliwości oraz wolności wypowiedzi są powodem do zaniepokojenia - oceniła Komisja, publikując raport na temat postępów Turcji na drodze do członkostwa w Unii Europejskiej. Krytyka dotyczy działań, podejmowanych przez władze tureckie w odpowiedzi na skandal korupcyjny, który wstrząsnął rządem tego kraju w grudniu ub. roku.
Czytaj: UE przestrzega premiera Turcji przed ograniczaniem niezawisłości sądów>>>
Oceniając Turcję - która o przyjęcie do Unii stara się od 1987 r., a negocjacje rozpoczęła w 2005 r. - Komisja wskazuje wprawdzie postępy: przez miniony rok kraj ten kontynuował reformy dotyczące sądownictwa, zapobiegania łamaniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i wzmocnienia praw podstawowych. - Pokazało to odporność systemu konstytucyjnego tego państwa - ocenia KE. Podkreśla, że parlament turecki przyjął też ustawę mającą na celu ułatwienie rozmów pokojowych z bojownikami z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Jednak poprawki do ustawy dotyczącej sędziów i prokuratorów (potem zresztą wycofane) i późniejsze dymisje oraz decyzje o przeniesieniu wielu sędziów i prokuratorów "wzbudziły poważne obawy o niezawisłość, skuteczność i bezstronność sądownictwa, poszanowanie rządów prawa oraz rozdziału władzy" - zaznacza Komisja.(ks/pap)