16 marca 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie z powództwa Konrada Kornatowskiego (byłego Komendanta Głównego Policji) przeciwko Janowi Rokicie o zapłatę 100.000 zł. tytułem zadośćuczynienia oddalił powództwo w całości i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania.
W ustnym uzasadnieniu sąd podzielił argumentację strony pozwanej reprezentowanej przez pełnomocnika - mecenasa Konrada Orlika, adwokata w kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy, że, m.in.: niniejsze postępowanie sądowe nie może stanowić formy osobistej zemsty powoda na pozwanym, a także celem tego postępowania nie jest ukaranie pozwanego, a jedynie zapobieganie naruszeniom oraz zminimalizowanie negatywnych doznań powoda, jak również, że wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o ochronę dóbr osobistych, zmieniony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie stanowi wystarczającą satysfakcję dla powoda. Wyrok nie jest prawomocny.
Jako podstawę pozwu były szef policji wskazał prawomocny wyrok, w którym sąd uznał naruszenie jego dóbr osobistych przez Rokitę wypowiedzią z 2007 r. r., że Kornatowski jako prokurator w PRL miał fabrykować dowody, które miałyby świadczyć, że milicja nie odpowiada za śmierć opozycjonisty Tadeusza Wądołowskiego, zmarłego w 1986 r. w komisariacie kolejowym MO w Gdyni oraz określenie byłego Komendanta słowami "wyjątkowo nikczemnego prokuratora, który hańbi polską policję".
Jana Marię Rokitę reprezentowali adwokaci Departamentu Sporów Sądowych i Arbitrażu kancelarii Kochański Zięba Rapala i Partnerzy: Konrad Orlik i Tobiasz Szychowski.
Cywilnoprawna ochrona wizerunku osób powszechnie znanych w dobie komercjalizacji dóbr osobistych