Anna Grodzka i Ewa Hołuszko złożyły w Kancelarii Prezydenta RP apel do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie podpisania ustawy o uzgodnieniu płci.

O złożeniu pisma poinformowała posłanka Anna Grodzka (niezrzeszona) na swym profilu na Facebooku. Sygnatariuszki listu otwartego zwracają się do prezydenta z apelem i prośbą o podpisanie uchwalonej przez parlament ustawy o uzgodnieniu płci.

Posłanki Anna Grodzka i Ewa Hołuszko (Partia Demokratyczna) piszą, że ustawa ta jest długo oczekiwaną próbą kompleksowego prawnego uregulowania korekty płci prawnej u osób, których tożsamość płciowa różni się od płci wpisanej do aktu urodzenia. Jak przekonują autorki listu, uchwalony akt prawny wychodzi naprzeciw stanowisku organów Rady Europy, orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które nakładają na państwa członkowskie obowiązek poszanowania praw osób o tożsamości płciowej odmiennej od płci wpisanej do aktu urodzenia i umożliwienie zmiany imienia i oznaczenia płci we wszystkich oficjalnych dokumentach w szybki i przejrzysty sposób.

Sygnatariuszki apelu przypominają, że uchwalona przez parlament ustawa o uzgodnieniu płci dotyczy dosyć nielicznej grupy osób, które przeszły proces terapii zmieniającej. "Osoby te zakończyły już medyczne procedury diagnostyczno-terapeutyczne, przeszły test realnego życia w roli osoby o płci odczuwanej psychicznie, terapię hormonalną i ew. niektóre zabiegi medyczne oraz uzyskały dwie niezależne opinie lekarskie, wydane przez lekarzy specjalistów, potwierdzające terapeutyczną konieczność zmiany oznaczenia płci w dokumentach - piszą autorki i wskazują, że zmiana oznaczenia płci w dokumentach jest zakończeniem terapii tych osób.

"Chcemy zaznaczyć, że poczucie tożsamości płciowej nie jest przedmiotem wyboru. Jest to cecha wrodzona. Osoby, których tożsamość płciowa nie jest zgodna z ich wizerunkiem społecznym i płcią prawną, żyją wśród nas, a życie wbrew własnej tożsamości płciowej jest przedmiotem ich wykluczenia i nierzadko bywa przyczyną dyskryminacji i poniżającego traktowania. Brak możliwości życia w zgodzie ze sobą lub niemożność ukończenia procesu tranzycji nierzadko kończy się próbami samobójczymi, samookaleczeniami czy głęboko utrwaloną depresją tych osób" - piszą w liście do prezydenta Anna Grodzka i Ewa Hołuszko.

Sejm uchwalił ustawę o uzgodnieniu płci pod koniec lipca br., a w pierwszej połowie września odrzucił większość poprawek Senatu do tej ustawy. Powyższy akt prawny stanowi, że uzgodnienia płci będzie dokonywał sąd w postępowaniu nieprocesowym. Sądem tym ma być sąd okręgowy w Łodzi - dla wszystkich spraw o uzgodnienie płci w Polsce. Według ustawy o prawne uzgodnienie płci będzie mogła wnosić tylko osoba pełnoletnia o pełnej zdolności do czynności prawnych, niebędąca w związku małżeńskim, u której stwierdzono występowanie tożsamości płciowej odmiennej od płci wpisanej do aktu urodzenia. Jeśli ustawa zostanie podpisana przez prezydenta, to zacznie obowiązywać 1 stycznia 2016 r.

W obecnym stanie prawnym procedura urzędowej zmiany płci nie jest w Polsce uregulowana ustawowo. Odbywa się w trybie art. 189 k.p.c. - z powództwa przeciwko własnym rodzicom w sprawie o ustalenie płci.

Krzysztof Kwiatkowski