Zdaniem autora artykułu opublikowanego w "Dzienniku Gazeta Prawna", uczestnicy postępowania zyskali średnio o ok. 30 proc. krótszy czas trwania rozprawy.
Jacek Gołaczyński przypomina, że resort sprawiedliwości w marcu przeprowadził zakończone sukcesem pilotażowe wdrożenie w sądach rejonowych okręgu wrocławskiego, by w styczniu 2014 roku rozpocząć zaplanowane na kolejne lata wdrożenie w ramach wszystkich już sądów.
Zdaniem autora  jednak szybkość nie stanowi najistotniejszej wartości, bowiem dużo większe znaczenie ma transparentność procesu i wiarygodność sporządzanego zapisu. Protokół elektroniczny stanowi wierne odzwierciedlenie przebiegu rozprawy i umożliwia sprawną i rzetelną weryfikację jakichkolwiek zgłoszonych wątpliwości. - Zmianie uległa również kultura na sali rozpraw. Strony świadome rejestracji zachowują się obecnie odpowiedzialniej i ważą słowa. Profesjonalni pełnomocnicy stawiają się na rozprawie sumiennie przygotowani, co zdecydowanie pozytywnie wpłynęło na jakość procesu. Zmianie jednak musiały ulec dawne nawyki - stwierdza prof. Jacek Gołaczyński.