Gminy będą odpowiadać za likwidację porzuconych aut – zapowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które pracuje nad projektem zmian w ustawie – Prawo o ruchu drogowym.

Obecnie za likwidację odpowiadają urzędy skarbowe. Na konieczność zmian w przepisach zwrócił uwagę w interpelacji poselskiej skierowanej do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Finansów poseł Janusz Chwieruta z PO. Zaproponowana przez MSWiA zmiana ma spowodować, że likwidacja będzie tańsza dla budżetu i szybsza.

Resort spraw wewnętrznych chce też zwolnić urzędy skarbowe z obowiązku ponoszenia kosztów likwidacji porzuconych samochodów. Za holowanie, przechowywanie czy zniszczenie porzuconych aut mają płacić ich właściciele lub posiadacze.  Zgodnie z obowiązującym prawem o ruchu drogowym właściciel usuniętego pojazdu ma prawo go odebrać ze strzeżonego parkingu po uregulowaniu stosownych opłat. Problem pojawia się, gdy nie jest on zainteresowany odebraniem samochodu. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku samochodów o niewielkiej wartości.

W efekcie - w myśl obowiązującego prawa - auto przechodzi na własność Skarbu Państwa lub gminy, po czym wszczynana jest procedura likwidacyjna, polegająca na sprzedaży, bezpłatnym przekazaniu auta lub jego zniszczeniu. Koszty likwidacji ponoszą urzędy skarbowe. Zdaniem resortu finansów są one zwykle znacznie wyższe od wpływów uzyskanych ze sprzedaży aut. „Według szacunkowych danych wydatki urzędów skarbowych na likwidację przedmiotowych pojazdów w 2007 r. przekroczyły kwotę 7,1 mln zł, przy wpływach z tego tytułu niespełna 1,7 mln zł" – napisał w odpowiedzi na interpelację wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz.
Zdaniem wiceministra „niezasadne" jest przerzucanie na wszystkich podatników obowiązku ponoszenia kosztów likwidacji pojazdów. Powinny je ponosić osoby, które samochody porzucają.

W wyroku wydanym w dniu 3 czerwca br. Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis mówiący o przejściu porzuconego auta - decyzją naczelnika urzędu skarbowego - na własność Skarbu Państwa, jest niezgodny z konstytucją. Według Trybunału powinien o tym decydować tylko sąd. Zgodnie z wyrokiem TK, na zmianę przepisów ustawodawca ma rok.