"Sprawa nie jest prosta, będziemy musieli przeprowadzić szereg specjalistycznych badań i dopiero te badania być może pozwolą nam na zmianę kwalifikacji prawnej czynu" - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Obecnie pięć zatrzymanych do tej pory w sprawie osób usłyszało zarzuty "wprowadzenia do obrotu środka spożywczego szkodliwego dla zdrowia lub życia człowieka" z przepisów Ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Chodzi o sól będącą odpadem przy produkcji chlorku wapnia i używaną do posypywania zimą dróg.
"Dla zaistnienia tego przestępstwa nie jest wymagane stwierdzenie skutku, że ten produkt zaszkodził określonym osobom" - powiedziała prokurator. Za czyn ten grozi do pięciu lat więzienia.
Prokurator wyjaśniła, że po uzyskaniu opinii biegłych zatrzymani mogliby usłyszeć zarzut z Kodeksu karnego polegający na "sprowadzeniu powszechnego niebezpieczeństwa polegającego na zagrożeniu życia i zdrowia wielu osób". Grozi za to do ośmiu lat więzienia.
Mazur-Prus zaznaczyła, że zatrzymane osoby wprowadzały niejadalną sól do obrotu "przez bardzo długi okres czasu i uczyniły z tego stałe źródło dochodu".
wk/pap