Nowe przepisy będą wymagały od firm farmaceutycznych zdecydowanych zmian, np. w zakresie struktury prawno-biznesowej przedsiębiorstwa. Konieczne może być wypracowanie innych modeli dystrybucji leków, zmiana strategii cenowej, a także nowe podejście do marketingu produktów refundowanych. Możliwe rozwiązania dla firm to modyfikacje istniejących struktur prawno-biznesowych lub tworzenie zupełnie nowych modeli. Innym pomysłem może być przeniesienie zadań związanych z zarządzaniem statusem leków refundowanych na odrębny podmiot. W każdym przypadku trzeba się jednak liczyć z dodatkowymi kosztami, które generują takie zmiany. Będą one dotyczyć głównie odpowiedniego podziału posiadanych zasobów oraz restrukturyzacji dotychczasowej działalności. Ich rozmiar będzie zależeć od stopnia złożoności organizacyjnej nowych struktur biznesowych oraz posiadanego portfolio produktów refundowanych.
Ustawa refundacyjno-cenowa może skłaniać firmy farmaceutyczne do poszukiwania i stosowania na szerszą skalę alternatywnych modeli dystrybucji leków refundowanych w Polsce. „Wśród potencjalnych rozwiązań dostępna jest dystrybucja typu off-shore – od zagranicznego dostawcy bezpośrednio do hurtowni, rozprowadzanie leków bezpośrednio do aptek, z pominięciem hurtowni lub kombinacja powyższych rozwiązań. Dzięki tym zmianom możliwa będzie większa swoboda w kształtowaniu ceny leków refundowanych przy ich wprowadzaniu na rynek polski. Może mieć to istotne znaczenie ze względu na import równoległy i kwestię referencyjności cen. Tego typu zmiany pozwolą jednak na utrzymanie dotychczasowych, efektywnych form wsparcia dystrybucji a także elastycznego podziału – pomiędzy podmiotami w grupie kapitałowej – zarówno odpowiedzialności za przestrzeganie obowiązków wynikających z nowej ustawy, jak i związanych z nią sankcji”- mówi Michał Kłos, starszy menedżer w Zespole Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia Deloitte.
Zdaniem ekspertów Deloitte w warunkach silnie konkurencyjnego rynku ważne może być wypracowanie nowych obszarów współpracy umownej z hurtowniami i aptekami, na przykład określonych rodzajów usług nabywanych od hurtowni i aptek przez firmy farmaceutyczne, oraz przełożenie akcentu z promocji produktu na promocję firmy.
„Nowe regulacje mogą skłaniać firmy farmaceutyczne do przemyślenia statusu refundacyjno-cenowego swoich produktów, a w niektórych przypadkach nawet do rozważenia „wyjścia z systemu refundacji”. W szczególności może to dotyczyć podmiotów, które spodziewają się, że bardziej opłacalna będzie dla nich sprzedaż leku nierefundowanego niż tego samego leku jako refundowanego, ale ze wszystkimi towarzyszącymi obciążeniami finansowymi i ryzykami wynikającymi z nowej ustawy. Podobne nastawienie mogą mieć te firmy, które będą w stanie nadal utrzymać konkurencyjność rynkową i cenową leku nawet przy braku jego refundacji. Ważne będzie także aktywne poszukiwanie przewidzianych w nowych przepisach możliwości negocjowania indywidualnych, szczególnych warunków refundacji i ustalania cen. W naszej ocenie nie nastąpi jednak masowy odwrót firm od refundacji”- ocenia Adam Stułka, menedżer w Zespole Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia Deloitte.
Według ekspertów Deloitte, zmiany wprowadzone nową ustawą refundacyjną będą miały duży wpływ na układ sił na polskim rynku farmaceutycznym. Nad odpowiednimi rozwiązaniami będą musiały w szczególności zastanowić się firmy innowacyjne. Z biznesowego punktu widzenia, przyjęte niebawem regulacje ograniczą swobodę kształtowania cen i stworzą zupełnie inne warunki prowadzenia działalności dla firm farmaceutycznych. W początkowym okresie obowiązywania przepisów można spodziewać się fazy „testowania” nowych rozwiązań biznesowych przez sektor, szczególnie pod kątem ich efektywności i bezpieczeństwa stosowania. W dłuższej perspektywie czasowej, powinna nastąpić adaptacja branży do nowych realiów prawnych oraz ujednolicenie tych rozwiązań biznesowych, które okażą się efektywne.