W dyskusji brali udział psychofarmakolodzy prof. Wojciech Kostowski, przewodniczący Wydziału Nauk Medycznych PAN, prof. Jerzy Vetulani z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, Jolanta Zawilska z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz psychiatra doc. Bogusław Habrat z Instytutu Psychiatrii i Neurologii. "Sama delegalizacja nie sprawi, że przestanie istnieć problem z dopalaczami" - powiedziała prof. Jolanta Zawilska. Zdaniem prof. Wojciecha Kostowskiego, ważne jest to, aby przekonać osoby narażone na stosowanie dopalaczy, że przynosi to więcej szkód niż korzyści. Naukowiec uważa, że w działaniu tym niekoniecznie może pomóc system zakazów i nakazów.
Uczestnicy dyskusji stwierdzili, że bardzo ważna jest odpowiednia edukacja skierowana zarówno do osób narażonych na stosowanie dopalaczy, do rodziców, jak i np. do przyszłych lekarzy. Prof. Zawilska o edukacji młodych ludzi powiedziała: "Trzeba im mówić, jak działają dopalacze, uczulać ich, że stosowanie różnych mieszanek jest bardzo niebezpieczne. Uczulać ich, że nieprawdą jest, iż te związki nie uzależniają, że działają słabiej od narkotyków, że to jest bezpieczna alternatywa dla narkotyków." Naukowcy wyrazili przekonanie, że delegalizowanie kolejnych substancji prowadzi do produkcji dopalaczy całkowicie nowych, których działanie i skład są nieznane. 
Eksperci zgodzili się, że dyskusja w sejmie nad prawodawstwem antynarkotykowym powinna być oparta na rzetelnych ekspertyzach naukowych. Ich zdaniem ustalenia parlamentu powinny być wynikiem wielostronnej dyskusji, w której rozważone będą zarówno pozytywne jak i negatywne skutki zakazu. Zdaniem uczestników debaty, jeżeli sprzedaż dopalaczy będzie kiedyś dopuszczona, na każdym produkcie powinien być dokładnie opisany jego skład i ryzyko związane ze stosowaniem.
Środowa debata nie była pierwszą publiczną dyskusją o dopalaczach organizowaną przez Wydziału Nauk Medycznych PAN. Konferencja prasowa na ten temat odbyła się już w sierpniu 2009 roku. Oficjalne oświadczenie tej jednostki w sprawie dopalaczy wystosowano również w październiku 2010 r.
Pod koniec listopada w życie weszła najnowsza nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która zakazuje produkcji i wprowadzania do obrotu produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe, czyli np. dopalaczy. Nowe przepisy zakazują m.in. wytwarzania i wprowadzania do obrotu w Polsce jakichkolwiek substancji (niezależnie od ich stanu fizycznego i źródła pochodzenia, w tym roślin, grzybów oraz ich części) lub produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe, czyli tzw. środków zastępczych, którymi określono dopalacze. Potrzeba nowelizacji powstała po tym jak w wyniku zażywania dopalaczy wiele osób straciło życie.
 

Ludwika Tomala (PAP)