Z drugiej strony, aż 70 proc. adwokatów deklaruje, iż nie posiada wystarczającego poziomu wiedzy na temat elektronicznego materiału dowodnego. Jednocześnie ponad 50 proc. prawników planuje wykorzystać informatykę śledczą w swojej pracy zawodowej.
Ilość spraw w procesach karnych i cywilnych, w których kluczową rolę odgrywają cyfrowe dowody z każdym rokiem wzrasta, dlatego informatyka śledcza staje się ważnym narzędziem w pozyskiwaniu materiału dowodowego. Problemem jest jednak fakt, że wielu adwokatów nie wie jak oraz w jakim zakresie może pozyskiwać i wykorzystywać cyfrowy materiał dowodowy.

Gdzie szukać dowodów cyfrowych

Zdjęcia, filmy czy e-maile to tylko cześć danych elektronicznych, które są przedmiotem zabezpieczenia dowodu w trakcie postępowania sądowego jak i przed jego wszczęciem. Specjaliści laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery znajdują materiały dowodowe w telefonach komórkowych, tabletach czy nawigacjach GPS z których można otrzymać m.in. informacje o lokalizacji danego urządzenia czy też liście połączeń.
- Aby materiał cyfrowy został użyty jako dowód w procesie sądowym musi spełniać określne kryteria. Przewagą informatyki śledczej w gromadzeniu materiałów elektronicznych wykorzystywanych w sprawach przed sądami jest fakt, iż każda próba modyfikacji i ingerencji pozostawia nieodwracalne ślady – wyjaśnia Damian Kowalczyk, specjalista w  laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery.

Dane nie do odzyskania

Wyodrębnienie informacji cyfrowych do celów postępowań sądowych to długi i skomplikowany proces, tym bardziej kiedy dochodzi do sytuacji, że zostały one celowo usunięte. Wiele spraw trafiających w ręce informatyków śledczych dotyczy odzyskania skasowanych e-maili, dokumentów i danych. Specjaliści Mediarecovery coraz częściej poza poszukiwaniem dowodów nas że np. dany pracownik działał na szkodę firmy poprzez kradzież danych i sprzedaż ich konkurencji, opracowują i wdrażają mechanizmy zabezpieczające przedsiębiorstwa przed takimi działaniami.
Polskie prawo nie nadąża za rozwojem technologicznym
88 proc. prawników biorących udział w badaniu uważa, że polskie przepisy prawa nie są odpowiednie w zakresie elektronicznych materiałów dowodowych. Wynikać to może z faktu, że wiele aktów prawnych było tworzonych w innych realiach, i nie znajdują zastosowania w obecnej rzeczywistości.
- Wyniki badania, potwierdzają że potrzebne jest ciągłe podnoszenie wiedzy prawników w zakresie możliwości jakie oferuje informatyka śledcza w ich pracy. Z naszych obserwacji wynika że ilość spraw w których znajdą zastosowanie dowody elektroniczne z każdym rokiem rośnie i jest wprost proporcjonalna z postępującą cyfryzacją informacji, które zlokalizowane są na coraz większej liczbie różnych urządzeń elektronicznych - wyjaśnia Damian Kowalczyk z firmy Mediarecovery.

O badaniu
Badanie ankietowe przeprowadzono 10 i 11  kwietnia 2014 r. na grupie 103 prawników, podczas „IV Ogólnopolskiej Konferencji Prawników” w Kołobrzegu.