Jan Gajewski, dyrektor Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim przypomina, że dyrektorzy w sądach funkcjonują już od 10 lat, będąc ich organami w dziedzinie finansów. Prezes jest strategiem odpowiedzialnym za realizację podstawowych funkcji sądu, natomiast dyrektor, zarządzając środkami finansowymi, wspomaga realizację stawianych zadań. Nowa ustawa niewiele zmienia, rozszerza jedynie kompetencje dyrektora o funkcje związane z racjonalnym gospodarowaniem personelem.
Dyrektorzy w sądach już od dawna są menadżerami, zarządzają budżetem oraz majątkiem. Jak wskazuje dotychczasowa praktyka, bardzo rzadko dochodzi do konfliktów między nimi a prezesami. Dyrektorzy do tej pory zdążyli dobrze poznać specyfikę wymiaru sprawiedliwości i są w stanie sprostać stawianym zadaniom.
Zadaniem dyrektora jest maksymalne wykorzystanie potencjału pracowników administracyjnych, podnoszenie ich sprawności i efektywności, a także ich racjonalne rozmieszczenie w poszczególnych komórkach sądu. Działania te mają być realizowane przy dobrej współpracy kadry kierowniczej średniego i wyższego szczebla – przewodniczących wydziałów, kierowników sekretariatów, oddziałów, itp. Nie można zakładać, że dyrektorowi przyświecają inne cele niż prezesowi sądu bądź przewodniczącemu wydziału, że będzie dochodzić do konfliktów. Przecież wszystkie organy sądu mają dbać o prestiż sądu i jego pozytywną ocenę przez społeczeństwo. W sytuacji, gdy środki finansowe w budżecie są ograniczone, trudno zrealizować wszystkie, nawet najbardziej innowacyjne pomysły. Jednak w moim przypadku zawsze mogę liczyć na decyzje prezesa wspomagające moje działania.