Przedmiotem szczególnego zainteresowania powinny być przypadki, w których wątpliwości interpretacyjne wyłaniają się na tle kolejno obowiązujących wersji tekstu prawnego. Zdarza się bowiem, że interpretator analizuje dany przepis, mając zarazem świadomość tego, że istnieje już jego nowsza (zmieniona) wersja. Nie należą obecnie do rzadkości sytuacje, w których interpretator staje przed dylematem, jaki charakter miała zmiana tekstu prawnego. W szczególności powstaje pytanie, czy miała ona charakter normatywny, a więc czy doszło do zmiany wysłowionych w tekście norm prawnych (czy zmienił się stan prawny). Problem ten ujawnia się zwłaszcza wtedy, gdy w tekście prawnym zostają wprost ujęte pewne treści, które przedtem nie były w nim zawarte explicite, jednak z tego tekstu je wywodzono w drodze wykładni. Chodzi więc przede wszystkim o przypadek modyfikacji istniejących tekstów prawnych, najczęściej konkretnego przepisu. Oczywiście, również wprowadzenie nowego przepisu w ustawie (czy nawet ich grupy) może budzić podobne wątpliwości. Wówczas to nowelizacja ma stanowić argument na rzecz określonego rozumienia „starego” przepisu.
Należy przy tym zauważyć, że jest to sytuacja bardzo częsta w przypadku operatywnej wykładni prawa, zwłaszcza w aspekcie sądowego stosowania prawa. Zgodnie bowiem z utrwaloną w orzecznictwie zasadą tempus regit actum, sądy oceniają skutki zdarzenia prawnego wedle stanu prawnego obowiązującego w dacie, gdy miało ono miejsce. Dlatego też niejednokrotnie sędzia wydający orzeczenie, zważywszy na dynamikę zmian prawodawczych i długotrwałość postępowań sądowych, interpretuje tekst prawny o treści nieobowiązującej w dacie wyrokowania, znając przy tym jego kolejne, znowelizowane wersje. W odniesieniu do wykładni dokonywanej przez sądy administracyjne, w szczególności w orzecznictwie podatkowym, sytuacja taka jest wręcz powszechna.

Cały artykuł ukaże się w miesięczniku "Państwo i Prawo" nr 4/2010