Jeśli powód złoży w sprawie cywilnej wniosek "o wyłączenie sądu", to nie może on w żadnym wypadku zostać uwzględniony. Jednolicie przyjmuje się bowiem, że taki wniosek nie będzie skuteczny. Przepisy procedury cywilnej nie mówią bowiem nic o "wyłączeniu sądu". Dopuszczają one natomiast wyłączenie od orzekania konkretnych sędziów - wskazanych z imienia i nazwiska. Ich wyłączenie jest możliwe, jeśli zostanie wykazane, że zachodzą podstawy do tego, by nie rozpoznawali oni konkretnej sprawy. Całego sądu jednak jako takiego wyłączyć się nie da. W szczególności taki pogląd przedstawił krakowski sąd apelacyjny w wyroku z dnia 5 maja 2015 r. w sprawie I ACa 220/15 (LEX nr 1733696).

Wyłączenie sędziów możliwe
Przepisy przewidują dwa tryby wyłączenia sędziów: z urzędu i na wniosek. Wyłączenie sędziego z urzędu ma miejsce, jeśli zaistnieją wymienione w art. 48 k.p.c. sytuacje. Należą do nich np. prowadzenie sprawy dotyczącej najbliższej rodziny sędziego lub sprawy, w której doradzał jednej ze stron jako pełnomocnik. Poza tym, możliwe jest wyłączenie sędziów w trybie na wniosek. Wyłączenie takie jest dopuszczalne, jeśli "istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie." To zaś wynika z art. 49 k.p.c. Chodzi więc o przypadki spraw, w których dany sędzia nie zachowuje bezstronności, gdy sprawa dotyczy jego dobrych znajomych lub przeciwnie - dotyczy osób, z którymi jest w konflikcie.

Uzupełnianie wniosku

Co zatem powinien zrobić sąd, jeśli do akt sprawy wpłynie wniosek o wyłączenie sądu? W orzecznictwie przyjmuje się, że należy wówczas wezwać autora wniosku do jego uzupełnienia. Wnioskodawca w zakreślonym terminie powinien wskazać z imienia i nazwiska wszystkich sędziów tego sądu i podać - w odniesieniu do każdego z nich - przyczyny, które uzasadniają uwzględnienie wniosku. Tak uzupełniony wniosek zostanie rozpoznany merytorycznie. Natomiast jeśli strona podtrzymałaby wniosek o wyłączenie sądu, to zostanie on odrzucony. Sąd nie może jednak pominąć etapu wzywania strony do uzupełnienia wniosku. Zwrócił na to uwagę Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12 lutego 2013 r. w sprawie III AUa 869/12 (LEX nr 1286466).

Faktycznie wyłączony sąd

W orzecznictwie niejednokrotnie też zauważa się, że jeśli strona złoży skuteczny wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów danego sądu, to w praktyce dojdzie do "wyłączenia sądu". Tak stanie się, gdy strona wykaże, że żaden z sędziów nie może rozpoznać jej sprawy w świetle art. 48 lub 49 k.p.c. Tak przyjął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 maja 2001 r. w sprawie III AO 11/01 (LEX nr 1168465). Wskazał, że "wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów danego sądu jest w istocie wnioskiem o wyłączenie sądu. Wyłączenie sądu miałoby więc miejsce wówczas, gdyby między jedną ze stron lub jej przedstawicielem z wszystkimi sędziami danego sądu zachodził stosunek osobisty tego rodzaju, że mógłby wywołać wątpliwości co do bezstronności każdego z nich". To mogłoby być uzasadnione na przykład gdyby stroną procesu był pracownik lub sędzia danego sądu, a byłby on znany osobiście wszystkim sędziom orzekającym w tym sądzie. Niewątpliwie w takiej sprawie mogłyby powstać wątpliwości, czy proces zostanie przeprowadzony w sposób obiektywny.

Konieczne uzasadnienie
Jeśli więc strona twierdzi, że jej sprawę powinien osądzić inny sąd, powinna ona złożyć wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów - ze wskazaniem ich imion i nazwisk. Koniecznie jednak powinna wyjaśnić, co przemawia za wyłączeniem każdego z sędziów od orzekania. Być może będą to różne przyczyny - wszystko zależy od okoliczności danego przypadku. Jeśli jednak nie przygotuje ona wniosku w sposób prawidłowy, lub nie uzupełni go należycie w zakreślonym terminie, to jej żądanie co do wyłączenia nie zostanie uwzględnione. Wówczas sprawą zajmie się sąd, do którego złożono pozew.