Chodzi o wyższych urzędników, milicjantów, prokuratorów, sędziów, inspektorów podatkowych, strażników więziennych, którzy prześladowali i przyczynili się do śmierci Magnitskiego.
Adwokat miał odkryć, że funkcjonariusze prowadzący śledztwo w sprawie fundacji ukradli jej ok. 270 mln dol. Domagał się wszczęcia dochodzenia w tej sprawie, ale sam został aresztowany.
Więcej: Wyborcza.pl>>>