Monitorowanie publiczności na stadionach piłkarskich, klubowy zakaz wstępu na mecze do dwóch lat, a także zakaz wstępu na mecze polskiej kadry rozgrywane za granicą, sprzedaż biletów za okazaniem dowodu tożsamości oraz surowe kary za wykroczenia i przestępstwa popełniane w trakcie imprez masowych – to niektóre z rozwiązań zaproponowanych w przyjętym we wtorek przez rząd projekcie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Obowiązująca obecnie ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych okazała się mało skuteczna i nieefektywna w karaniu pseudokibiców, co widać po wybuchających niemal w każdym tygodniu bijatykach na stadionach, zwłaszcza podczas meczów piłkarskich. Zgodnie z przyjętym przez rząd projektem ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, organizatorzy meczów piłki nożnej będą musieli zapewnić pełną identyfikację osób w nich uczestniczących. Obiekty wykorzystywane do prowadzenia rozgrywek piłkarskich w ramach ligi zawodowej będą musiały posiadać elektroniczny system identyfikacji osób, pozwalający w pełni kontrolować publiczność na stadionie. Wojewoda będzie uprawniony do kontroli sposobu utrwalania przebiegu imprez masowych.

Sąd będzie mógł orzec zakaz wstępu na masową imprezę sportową na okres od 2 do 6 lat. Osoba objęta takim zakazem będzie musiała stawić się na komisariacie Policji w czasie trwania imprezy masowej. Zakaz wstępu będzie także dotyczył meczów piłkarskich rozgrywanych za granicą przez polską kadrę narodową i polski klub sportowy. Organizator meczu piłki nożnej będzie mógł także stosować zakaz klubowy, który nie będzie mógł być dłuższy niż 2 lata.
Zgodnie z projektem, dystrybucja biletów będzie powiązana z obowiązkiem identyfikacji uczestników meczów piłki nożnej. Kupno biletu na mecz piłki nożnej będzie możliwe wyłącznie po okazaniu dokumentu tożsamości. Organizacją przejazdu kibiców na taki mecz ma się zajmować klub sportowy lub inny podmiot działający w jego imieniu.

Podczas imprez masowych będzie można sprzedawać, podawać i spożywać napoje alkoholowe zawierające nie więcej niż 4,5 proc. alkoholu. Nie będzie to dotyczyć tzw. imprez masowych podwyższonego ryzyka, czyli takich, co do których istnieje uzasadniona obawa wystąpienia aktów przemocy lub agresji. Założono, że organizator imprezy masowej będzie odpowiadał za szkody związane z zabezpieczeniem imprezy masowej poniesione m.in. przez Policję, Żandarmerię Wojskową czy straż miejską. Rozszerzono uprawnienia służb porządkowych organizatora o możliwość stosowania miotaczy gazu i kajdanek.  Doprecyzowano definicję liczby miejsc udostępnionych publiczności przez organizatora imprezy masowej oraz uzupełniono definicję terenu imprezy masowej o liczbowy przelicznik określający wymaganą powierzchnię dla jednej osoby – 0,5 m². Podczas meczów piłkarskich będą obowiązywały jedynie miejsca siedzące.

Projekt przewiduje surowe kary za wykroczenia i przestępstwa popełniane w trakcie imprez masowych. Karane będzie m.in. wtargnięcie na teren rozgrywek sportowych, wnoszenie alkoholu na imprezy masowe podwyższonego ryzyka, rzucanie przedmiotami zagrażającymi życiu, zdrowiu lub bezpieczeństwu uczestników. Na przykład za wtargnięcie na płytę boiska podczas meczu sąd będzie mógł wymierzyć grzywnę, karę ograniczenia wolności a nawet karę pozbawienia wolności do 3 lat. Takie same sankcje przewidziano za zakrywanie twarzy przez osobę, która uderzyła przedstawiciela służby porządkowej w trakcie trwania imprezy, co uniemożliwiało lub utrudniało jej rozpoznanie.
O tym, czy nowe przepisy będą skuteczne, przekonamy się w praktyce. Na razie projekt ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych trafi do prac w Sejmie.