Pracodawcy zgodnie popierają wzrost tylko wynikający z ustawy (jedynie PKPP Lewiatan postulowała nieco większy, do "propagandowej" wysokości 1800 zł)  a nie rządowy projekt wzrostu aż o 100 zł (do 1850 zł), nie mówiąc o hojnej propozycji związkowej wzrostu do 1880 zł! Wyliczenia pokazują, że propozycja rządowa oznacza podwyższenie kosztu etatu dla przedsiębiorcy, do co najmniej 2330 zł, z czego "na rękę" pracownik otrzyma 1355 zł. Niemal 1000-złotowy klin podatkowy w płacy minimalnej wykazuje zdaniem przedsiębiorców nadmierne opodatkowanie pracy w Polsce. Zatem ustawowy wzrost realnej płacy minimalnej winien odbywać się poprzez jego redukcję.
BCC tradycyjnie wskazywał, że racjonalna byłaby regionalizacja płacy minimalnej, bowiem ma ona znaczenie ekonomiczne przede wszystkim w uboższych regionach Polski i jest praktyczne nieistotna w bogatszych regionach.
W 2013 roku płaca minimalna (1600 zł) stanowiła 43,8% średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej lub 41,7% średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Jednocześnie z danych GUS wynika, że przeciętne, miesięczne wynagrodzenie brutto przypadające na 1 zatrudnionego w mikroprzedsiębiorstwach wynosiło w 2013 roku 2145 zł, a więc znacznie mniej w zestawieniu z ówczesną średnią krajową w wysokości 3650,1 zł w całej gospodarce i 3837,2 zł w sektorze przedsiębiorstw – mierzoną dla podmiotów zatrudniających powyżej 9 pracowników. Można zatem łatwo obliczyć, że płaca minimalna w 2013 roku stanowiła aż 74,6% średniego wynagrodzenia w mikroprzedsiębiorstach.
Więcej>>BCC podtrzymuje stanowisko w sprawie...