Dyrektorzy mają być powoływani spośród specjalistów z zakresu zarządzania instytucjami czy finansami publicznymi bądź gospodarowania mieniem Skarbu Państwa.
Zdaniem resortu zmiany powinny uelastycznić strukturę sądów oraz zracjonalizować wykorzystanie kadry i środków przekazywanych na sądy (dodajmy, że znaczna ich część pochodzi z opłat sądowych). Zdjęcie z prezesów obowiązków administracyjnych ma im umożliwić skoncentrowanie się na kierowaniu podstawową działalnością sądu, czyli orzeczniczą i pracy z sędziami.
Inspiracją dla tych propozycji są rozwiązania niemieckie, w których zwraca się uwagę na ekonomiczny aspekt funkcjonowania sądów, ulepszenie jakości świadczonych przez nie usług. Rozdzielenie działalności administracyjnej od sędziowskiej było też jedną z sugestii raportu ekspertów hiszpańskich, sporządzonego w 2007 r. jako element projektu "Wzmocnienie polskiego wymiaru sprawiedliwości".
Dyrektor ma kierować administracją sądu, sprawami finansowymi, gospodarką mieniem. Będzie też zwierzchnikiem służbowym pracowników sądu (z wyłączeniem sędziów i ich asystentów oraz referendarzy).

Źródło: Rzeczpospolita