Chodzi o art. 6 ust. 4 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który przewiduje prawo do wspólnego rozliczenia osób samotnie wychowujących dzieci, wraz z ich pociechami, po spełnieniu określonych w tym przepisie warunków. Z preferencji mogą skorzystać rodzice, których dzieci nie ukończyły 25. roku życia i uczą się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, przepisach o szkolnictwie wyższym lub w przepisach regulujących system oświatowy lub szkolnictwo wyższe, obowiązujących w innym państwie niż RP, jeżeli w roku podatkowym nie uzyskały dochodów podlegających opodatkowaniu według skali podatkowej lub ryczałtem od zysków z giełdy i sprzedaży udziałów (zysków kapitałowych), przekraczających kwotę wolną od podatku, czyli 3089 zł. Wątpliwości pojawiły się wraz z nowym zwolnieniem podatkowym dla osób do ukończenia 26. roku życia, które będą mogły zarobić bez podatku do 85 528 zł rocznie. T Ma je rozwiać nowelizacja ustawy o PIT.

Czytaj w LEX: Ustalenie dochodu dziecka – analiza ulgi prorodzinnej >

Szczególna zmiana przepisów

W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (druk sejmowy nr 3551), który wpłynął do Sejmu 26 czerwca 2019 r., znalazła się propozycja uzupełnienia ww. art. 6 w ust. 4 pkt. 3 o przepis dotyczący nowego zwolnienia podatkowego („lub uzyskały przychody, o których nowa w art. 21 ust. 1 pkt 148”).

Zobacz również: Nowa ulga w PIT będzie dyskryminowała młodych >>

- Celem tej zmiany jest zachowanie status quo w odniesieniu do dochodów pełnoletniego (do 25. roku życia), uczącego się dziecka, które obecnie są uwzględniane przy ustalaniu prawa rodzica do preferencyjnego opodatkowania dochodów, w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci lub z prawa do ulgi, o której mowa w art. 27f ustawy o PIT. Po zmianie, tak jak obecnie, zarobki dziecka (z pracy oraz z umów zlecenia) – niezależnie od tego czy będą  opodatkowane, czy objęte zwolnieniem na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy PIT – nie będą mogły przekroczyć kwoty 3089 zł, aby nie pozbawić prawa rodzica do tych preferencji podatkowych. Brak tej zmiany spowodowałby nierówność między osobami będącymi rodzicami młodych osób, których wysokie przychody korzystają ze zwolnienia, a rodzicami, których dzieci uzyskują okazjonalne, wakacyjne dochody, np. z umowy o dzieło ‒ czytamy w uzasadnieniu.

Czytaj w LEX: Jak skorzystać z ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych? >

 

Rodzic bez korzystnego rozliczenia PIT

Co to oznacza w praktyce?

‒ Jeśli dziecko, przykładowo student, skorzysta z nowej możliwości, to może aż do 85 528 zł zarobić bez podatku, a rodzic, zarabiający powiedzmy 130 lub 140 tys. złotych rocznie, będzie musiał zapłacić podatek według wyższej stawki ‒ mówi Przemysław Hinc, doradca podatkowy z PJH Doradztwo Gospodarcze. Ekspert dodaje, że oczywiście rodzic samotnie wychowujący dziecko, ale nie zarabiający dużo, uzyska korzyść, bo jego dziecko zarobi więcej, choć on nie skorzysta z preferencji, ale z drugiej strony - dziecko będzie mogło zarobić więcej, nie płacąc przy tym w ogóle podatku.

Czytaj w LEX: Opodatkowanie dochodów osób samotnie wychowujących dzieci >

Z kolei zdaniem Tobiasza Szczęsnego, doradcy podatkowego i starszego konsultanta w Gekko Taxens, jeżeli dziecko w roku podatkowym uzyska dochód przekraczający kwotę 3089 zł (np. z umowy o pracę czy też zlecenia), i bez względu na to, czy skorzysta z nowego zwolnienia, jego rodzic niestety straci prawo do preferencji w postaci rozliczenia jako osoba samotnie wychowująca dziecko, a w konsekwencji ulgę prorodzinną na to dziecko. ‒ Wygląda to trochę tak, jakby ustawodawca jedną ręką coś dał, a drugą zabrał. Z perspektywy dziecka i rodziców trzeba będzie zawsze przeanalizować co będzie się bardziej opłacało, tj. czy dziecko ma uzyskać dochód większy niż 3089 zł, i jednocześnie uzyskiwany przez niego przychód ma nie przekroczyć 85 528 zł (czyli podlegać zwolnieniu), czy jednak rodzic ma się rozliczyć jako osoba samotnie wychowująca i skorzystać z ulgi prorodzinnej na to dziecko, po spełnieniu pozostałych warunków do ulgi ‒ podkreśla Szczęsny.

 

 

Jego zdaniem, konieczna będzie zatem kalkulacja, co będzie bardziej korzystne: obniżyć ciężar opodatkowania i w zależności od wysokości ustalonego dochodu dla osób samotnie wychowujących, zapłacić wspólnie z dzieckiem zasadniczo 18 proc. oraz skorzystać z ulgi prorodzinnej, czy też samemu zapłacić wyższy podatek, ale żeby dziecko zarobiło owe 85 528 zł bez podatku.

 


Zwolnienie zachętą do unikania podatku?

- Niestety zwolnienie może być też zachętą do zachowań chyba nie do końca pożądanych. Dobrze sytuowany rodzic, prowadzący firmę, zamiast przekazać dziecku np. darowiznę (która i tak po stronie dziecka zasadniczo nie podlegałaby opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn, ze względu na zwolnienie dla najbliższych członków rodziny), będzie mógł teraz zatrudnić je u siebie a wypłacone wynagrodzenie (nieopodatkowane) zaliczyć do swoich kosztów uzyskania przychodu – tłumaczy Szczęsny. Podkreśla, że w przypadku zaś darowizny na rzecz dziecka - nie miałby możliwości zaliczenia jej do tych kosztów, ani odliczyenia jej od swojego dochodu. Pytanie, czy takie zatrudnienie będzie zawsze faktycznie wiązało się z wykonywaniem pracy (zlecenia) przez to dziecko, pozostaje otwarte.