To też nie jest prawda, że sąd administracyjny nie może kontrolować zasadności wszczęcia postępowania karnego skarbowego jako pseudo-metody na uczynienie z przedawnienia w podatkach fasady, za którą może chować się urzędnicza opieszałość, nieudolność a nawet zła wola.

Plaga w postępowaniach podatkowych

Bezpodstawne, w zgodnej opinii podatników, wszczynanie tych postępowań jest od 10 lat dosłownie plagą. Każdego roku wszczynanych jest ponad 100 tysięcy postępowań karnych skarbowych. Duża ich część już ze względu na sam termin wszczęcia (tuż przed terminem przedawnienia zobowiązania podatkowego) budzi poważne wątpliwości, co do zasadności podstaw do wszczęcia tego postępowania. Trudno wyobrazić sobie bardziej naganne i naruszające godność obywateli zachowanie organu własnego państwa niż robienie z tysięcy niewinnych ludzi przestępców. Do tak mocnego określenia mamy prawo, ponieważ wiemy o bardzo wielu takich przypadkach, a w tym o szczególnie drastycznym postawieniu ponad 400 osobom – tzw. ulgowiczom meldunkowym - zarzutów karnych, gdy żaden podatek na nich nie ciążył. Za to wszystkim tym osobom dzięki takiemu „zabiegowi” można było nakładać podatek, zresztą nieistniejący, po upływie terminu przedawnienia.

Zobacz analizę: Przedawnienie zobowiązań podatkowych >

 

Bogumił Brzeziński, Wojciech Morawski, Jan Rudowski

Sprawdź  

Złe przepisy, czy złe stosowanie prawa?

W demokratycznym państwie prawa nasuwa się w sposób oczywisty proste pytanie: czy mamy do czynienia ze złymi przepisami czy źle stosowanymi czy też może coś w funkcjonowaniu państwa zawiodło?

Sprawdź w LEX: Zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z postępowaniem karnym skarbowym – na przykładach >

Z całą pewnością przepisy o zawieszeniu biegu terminu zobowiązania podatkowego mogłyby być napisane lepiej i mądrzej, bo wszystko można zrobić lepiej. Być może nawet wszczęcie postępowania karnego skarbowego przed prawomocnym określeniem zaległości podatkowej jest niezgodne z konstytucją, ale nikt jeszcze odnośnych przepisów sensownie do Trybunału nie zaskarżył.

 

Fundacja Praw Podatnika stawia tezę, że tak się dzieje wskutek „pomyłki” sądowej. „Pomyłka” sądowa polegała na tym, że w tysiącach wyroków powtarzano (nie podając uzasadnienia prawnego), że nie jest zobowiązany do kontroli zasadności wszczynania postępowań karnych skarbowych. To dość śmiały pogląd, bo np. sądy karne nie mają żadnych wątpliwości i oceniają nie tylko decyzje podatkowe,  ale i wyroki sądów administracyjnych dotyczących spraw podatkowych. 

Reprezentatywne stanowisko sądu administracyjnego zawarte jest w uchwale I FPS 1/18, z której wynika, że odnosząc się do zgłoszonych przez Fundację (Fundację Praw Podatnika – dopisek autorów) postulatów, stwierdzić trzeba i to, że dopuszczenie kontroli sądów administracyjnych nad rozstrzygnięciami procesowymi podjętymi na gruncie postępowań karnych i karnoskarbowych wykraczałoby poza zakres kognicji sądów administracyjnych.

Sprawdź w LEX:

Podczas gdy FPP nigdy nie wnosiła, aby sąd administracyjny dokonywał kontroli rozstrzygnięć procesowych podjętych na gruncie postępowań karnych. Wnosiliśmy, aby przedstawiono podatnikowi dowody wskazujące na zasadność wszczęcia postępowania karnego skarbowego. Aby nie było żadnych wątpliwości, że nie wszczęto postępowania karnego skarbowego jedynie w celu ukrycia opieszałości pracy aparatu podatkowego. A to dość duża różnica. 

Sprawdź w LEX: Sarna Alicja, Zawieszenie biegu terminu przedawnienia - o czym organ podatkowy musi powiadomić podatnika? Glosa do uchwały NSA z dnia 18 czerwca 2018 r., I FPS 1/18 >

Kontrola zasadności wszczynania postępowań

Obowiązkiem sądu administracyjnego jest kontrola zasadności podstaw do wszczynania postępowań karnych skarbowych. Skoro sąd administracyjny kontroluje działalność administracji, to w sposób oczywisty sąd kontroluje zaskarżoną do sądu zgodność z prawem decyzji wydanej przez organy podatkowe. Jeśli więc decyzja zaskarżona do sądu została wydana po upływie podstawowego pięcioletniego terminu przedawnienia z art. 70 par. 1 ordynacji podatkowej, to sąd kontroluje z urzędu czy decyzja nie została wydana po przedawnieniu.

Zobacz również: Fiskus spyta sąsiada, kto zajmuje się dzieckiem >>

Aby decyzja wydana przez organ podatkowy była zgodna z prawem, musi być wydana po przeprowadzeniu postępowania odwoławczego w całości. Organ odwoławczy musi całą sprawę wyjaśnić przed wydaniem decyzji. Musi więc również wykazać, że ewentualne czynności, które formalnie powodują przerwę lub zawieszenie biegu terminu przedawnienia skutecznie ten termin przerwały czy też zawiesiły. Dlatego organ podatkowy, prowadząc postępowanie odwoławcze po upływie terminu określonego w art. 70 par. 1 ordynacji zobowiązany jest zweryfikować czy np. egzekucja skutecznie przerwała bieg terminu przedawnienia zobowiązania. Bo np. egzekucja podjęta na podstawie wadliwej decyzji nie przerywa biegu terminu przedawnienia. I wówczas nie ma możliwości wydania decyzji co do przedawnionego zobowiązania podatkowego i obowiązkiem organu jest umorzenie postępowania. To organy i wszyscy doskonale wiedzą.  

Zobacz linię orzeczniczą: Zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w kontekście właściwego zawiadomienia podatnika >

Niestety z wszczęciem postępowania karnego skarbowego od samego początku dzieją się rzeczy zadziwiające. Z niewiadomych powodów sądy administracyjne zabrały same sobie prawo do kontroli działalności administracji – finansowych organów postępowania przygotowawczego. Najprawdopodobniej spowodowane było to tym, że sąd nie dostrzegł podwójnej roli organów podatkowych. Jedną rolą jest to, że jest to organ drugiej instancji merytorycznie rozpoznający zarzuty odwołania, ale drugą rolą organów jest jednocześnie nadzór nad postępowaniami prowadzonymi przez finansowe organy postępowania przygotowawczego – komórki w urzędach skarbowych podległe naczelnikowi urzędu skarbowego. Ta druga rola nakazuje i zobowiązuje organy podatkowe do weryfikacji zasadności wszczęcia i prowadzenia postępowania karnego skarbowego. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej, jako organ nadzoru nad finansowymi organami postępowania przygotowawczego musi w swojej decyzji wykazać, że wszczęcie postępowania karnego skarbowego było uzasadnione prawnie. Na podstawie jakich dowodów zostało ustalone, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa?

W sposób oczywisty takim uzasadnieniem nie może być sama informacja w decyzji dyrektora, że wydano postanowienie o wszczęciu postępowania karnego skarbowego i zawiadomiono podatnika o tym, że wszczęto takie postępowanie, czym zawieszono termin przedawnienia zobowiązania. Dlatego, jeśli w decyzji kontrolowanej przez sąd administracyjny brak jest dowodów na zasadność wszczęcia kks, to winna podlegać ona uchyleniu ze względu na istotne braki postępowania odwoławczego. A gdyby w decyzji dyrektora izby znajdowały się informacje o tym, że jego zdaniem zebrany materiał dowodowy upoważniał do wszczęcia kks, co powodowało skuteczne zawieszenie biegu przedawnienia to takie stanowisko podlegałoby kontroli sądowej, co do tego czy zebrano wystarczający materiał dowodowy i poprawnie go oceniono.

Zobacz linię orzeczniczą: Znaczenie zawiadomienia o postępowaniu karnym skarbowym dla przedawnienia zobowiązań podatkowych >

Realizacja funkcji sądu pod znakiem zapytania

Na tym właśnie polega realizacja przez sąd administracyjny jego funkcji. A sąd dotychczas zachowuje się tak jakby postanowienia o wszczęciu postępowania karnego skarbowego wydawał prokurator, a nie podwładny naczelnika urzędu skarbowego, nadzorowany przez dyrektora izby administracji skarbowej i podatnicy w sądzie administracyjnym domagali się kontroli działania organów ścigania przez sąd administracyjny. Wtedy rzeczywiście byłoby to niedozwolone, ale to sąd administracyjny wygenerował nieistniejącą rzeczywistość. I wydaje się oczywiste, że gdyby sąd administracyjny w powyżej przedstawiony sposób kontrolował zasadność wszczynania postępowań karnych skarbowych to nie wszczynano by ich bezzasadnie. Bo urzędnik państwowy wiedząc, że jest kontrolowany w sposób otwarty i pełny przez sąd, skutecznie byłby zniechęciłoby to go do intencjonalnego łamania prawa. 

Autorzy: Marek Isański, dr Tomasz Kozłowski, Fundacja Praw Podatnika