Wydatki poniesione na posiłki i napoje zamówione w trakcie spotkań z kontrahentami w restauracjach (kawiarniach) nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług public relations dla zewnętrznych klientów. Takie stanowisko zajął Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z dnia 17 stycznia 2011 r., sygn. IPPB/415-959/10-3/EC.

W myśl art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie uważa sie za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych. Reprezentacja to przede wszystkim każde działanie podatnika lub osoby trzeciej skierowane do istniejących lub potencjalnych kontrahentów podatnika lub osoby trzeciej w celu stworzenia oczekiwanego wizerunku podatnika w celu ułatwienia zawarcia umowy lub stworzenia korzystnych warunków jej zawarcia. Wydatki na reprezentację to koszty, jakie ponosi podatnik w celu wykreowania swojego pozytywnego wizerunku, uwypuklenia swojej zasobności, profesjonalizmu. Wydatki te jednocześnie w sposób pośredni promują firmę. Wnioskodawca w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą polegającą na świadczeniu usług public relations dla zewnętrznych klientów, organizuje spotkania z klientami w lokalach gastronomicznych ponosząc koszty napojów, drobnych poczęstunków bądź lunchów.

Zdaniem Dyrektora Izby Skarbowej, wydatki ponoszone w trakcie tych spotkań, wiążą się z kreowaniem i utrwalaniem pozytywnego wizerunku firmy, a zatem nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodów. Powoływanie się przez niego na okoliczność, że tego typu działania czy wydatki nie mają charakteru wytworności oraz nie mają na celu okazania przepychu, nie odbiera tym czynnościom cech reprezentacji, bowiem działania reprezentacyjne obejmują nie tylko imprezy czy spotkania organizowane z wielkim rozmachem lub wystawne bankiety. Nawet kawa wypita podczas spotkania trwającego kwadrans wywołać może pozytywne skutki wizerunkowe na przyszłość. Nie chodzi bowiem o jednostkowy koszt poniesiony w związku z organizacją spotkań z kontrahentami w restauracji lub kawiarni, ale o cel, jaki zostanie dzięki tym spotkaniom osiągnięty przez podatnika.

Jolanta Mazur