W poniedziałek ruszyły prace Polskiego Krajowego Forum Elektronicznego Fakturowania, które ma opracować dla Komisji Europejskiej propozycje niezbędne do opracowania europejskiego standardu elektronicznej faktury VAT.
Polskie forum, powołane pod patronatem ministerstw gospodarki i finansów jest częścią Europejskiego Wielostronnego Forum Elektronicznego Fakturowania, które do końca 2013 roku ma zbadać i ocenić wszystkie aspekty funkcjonowania e-faktur w poszczególnych krajach UE. Wynikiem mają być rekomendacje zmian niezbędnych do wdrożenia Europejskiej Agendy Cyfrowej, która zakłada, że w 2020 r. e-faktury mają być dominująca metodą fakturowania w Unii.
Koordynacją polskich działań ma się zająć państwowy Instytut Logistyki i Magazynowania (ILiM). W poniedziałek, w czasie pierwszego spotkania Forum w ministerstwie gospodarki Tadeusz Rudnicki z ILiM mówił, że w celu rozpowszechnienia e-faktur w obrocie pomiędzy państwami Unii KE musi zmienić Dyrektywę o podatku VAT. Dlatego zbiera informacje o problemach, jakie z elektronicznymi fakturami występują w poszczególnych krajach.
Obowiązująca Dyrektywa o VAT jest napisana w taki sposób, że jej interpretacje poszczególnych krajach UE są bardzo zróżnicowane - od uniemożliwienia w praktyce e-fakturowania po pełną swobodę - wyjaśnił Rudnicki.
Jak dodał, innym problemem jest brak jednego wzoru, standaryzacji formy faktury elektronicznej, która byłaby akceptowana w obrocie handlowym, ale i w rozliczeniach z fiskusem. Pracę muszą doprowadzić do powstania modelu danych standardowych faktury, co jest niezbędne by ją wdrożyć w obszarze europejskim - podkreślił.
Mimo, że w pewnych typach działalności poziom użycia e-faktur jest bardzo wysoki, to w całej UE e-faktury stanowią tylko 5 proc. liczby wymienianych faktur - zaznaczył Rudnicki.
Wskazywał, że korzyści z e-faktur są dobrze znane, nie chodzi tylko o zmniejszanie kosztów i np. oszczędność papieru, ale - jak mówił - elektroniczna faktura wyraźnie zmniejsza efektywność ekonomiczną w ogóle. Procesy biznesowe z wykorzystaniem elektronicznego fakturowania, co pociąga za sobą elektronizację innych czynności i procesów ma przynieść polepszenie ich efektywności, a więc i efektywności całego biznesu - podkreślił.
Najpopularniejszym standardem e-faktury jest EDI (Electronic Data Interchange), powszechnie stosowany w rozliczeniach między podmiotami. W Polsce EDI jest w użyciu od 10 lat i korzysta z niej m.in. 20 sieci handlowych przy transakcjach z 5 tys. producentów.
Elżbieta Hałas z ILiM zwróciła uwagę, że na tle Europy Polska wypada nieźle, jeśli chodzi o używanie e-faktur. Przytoczyła badania, przeprowadzone na próbie 500 wybranych firm w poszczególnych krajach. W Polsce 46 proc. faktur, wystawionych przez badane firmy miało formę elektroniczną. Najlepszy wynik - 68,5 proc. osiągnęły Niemcy, przed Polską znalazły się jeszcze Chorwacja i Hiszpania, gdzie udział e-faktur u badanych firm wynosił w przedziale 50-60 proc.
Radca prawny z Krajowej Izby Rozliczeniowej Robert Podpłoński podkreślał z kolei, że obwiązujące w Polsce rozporządzenie MF wskazuje na format EDI albo na kwalifikowany podpis elektroniczny jako spełniające wymagania dla ważności e-faktury, ale jednocześnie dopuszcza się stosowanie innych technologii, zapewniających integralność i autentyczność faktury.
Kolejne spotkanie Forum ma się odbyć za miesiąc. Jak zadeklarował dyrektor Departamentu Gospodarki Elektronicznej w MG Sebastian Christow, swoje stanowisko wobec e-faktur zaprezentują wtedy przedstawiciele ministerstwa finansów.