Firmy, które korzystają z odliczenia, zgłaszają największe problemy z formalizmem (64 proc. wskazań). Korzyści ze stosowania ulgi to zdaniem firm przede wszystkim możliwość wykorzystania zaoszczędzonych środków na realizację nowych projektów oraz doposażenie w sprzęt badawczo-rozwojowy.

Firmy nie wiedzą o uldze

Ulga badawczo-rozwojowa, umożliwiająca przedsiębiorcom zmniejszenie podatku dochodowego z  tytułu prowadzonej działalności B+R, została wprowadzona w 2016 roku w miejsce ulgi technologicznej. Pomimo, że mogą z niej korzystać zarówno podatnicy PIT i CIT działający w  różnych sektorach gospodarki, część firm nadal nie zdaje sobie sprawy z istnienia ulgi B+R. Jak wynika z raportu KPMG, 16 proc. badanych przedsiębiorców, prowadzących działania badawczo-rozwojowe, nie skorzystało z możliwości odliczenia ulgi w zeznaniu podatkowym za 2017 r, ponieważ nie wiedziało o jej istnieniu. Odsetek ten zmniejszył się o 5 p.p. w porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania przeprowadzonego przez KPMG. Wśród przedsiębiorstw, które pomimo prawa do odliczenia ulgi, nie skorzystały z niej, 29 proc. nie miało pewności, czy prowadzona przez nich działalność kwalifikuje się do odliczenia w ramach ulgi, a  blisko co czwarty respondent obawiał się ryzyka zakwestionowania odliczenia przez organ skarbowy.
- Według badania KPMG w Polsce jedynie 14 proc. firm skorzystało z ulgi badawczo-rozwojowej za 2017 r. W przyszłym roku odsetek ten powinien być wyższy, ponieważ od stycznia 2018 r. ulga została znacznie zwiększona i rozszerzeniu uległ katalog kosztów kwalifikowanych. Korzyści z ulgi B+R będą mogły czerpać firmy działające na terenach Specjalnych Stref Ekonomicznych (w zakresie działalności „niestrefowej”), a przedsiębiorstwom mającym status centrum badawczo-rozwojowego przysługiwać będzie maksymalnie 150 proc. kwoty odliczenia – mówi Kiejstut Żagun, dyrektor, szef zespołu innowacji, ulg i dotacji w KPMG w Polsce.

 

 

 

Ulga zachętą do inwestycji

Ponad 1/3 firm korzystających z ulgi B+R (36 proc. wskazań) uznała, że jej wprowadzenie było bodźcem, który sprawił, że podjęły decyzję o rozpoczęciu lub rozszerzeniu działalności badawczo-rozwojowej. Wśród korzyści płynących z odliczania ulgi, połowa przedsiębiorstw wymienia zarówno możliwość wykorzystania zaoszczędzonych środków na realizację nowych projektów, jak również doposażenia organizacji w sprzęt B+R. Z badania wynika, że 43 proc. przedsiębiorstw zaoszczędzone środki przeznacza na inne cele (np. rozwój firmy lub finansowanie bieżącej działalności), a 29 proc. ankietowanych zatrudnia nowych specjalistów od B+R.

Nadmierny formalizm szkodzi uldze

Najczęściej zgłaszaną przez firmy trudnością przy korzystaniu z ulgi B+R jest natomiast nadmierny formalizm (64 proc. wskazań). Połowa przedsiębiorstw zgłasza problemy wynikające z klasyfikacją kosztów jako kosztów kwalifikowanych do skorzystania z ulgi podatkowej. Z kolei 43 proc. ankietowanych wskazuje na trudności z poprawną identyfikacją projektów lub działań firmowych zaliczanych do działalności badawczo-rozwojowej oraz ewidencją rachunkową kosztów kwalifikowanych.