Obowiązująca od początku 2016 roku ulga na innowacje (zwana też ulgą B+R) miała wspomagać polskie firmy, które dzięki zastosowaniom nowych technologii mogą dotrzymywać kroku na rynku krajowym i zagranicznym konkurentom. Ulga pozwala na odliczenie od podstawy opodatkowania dwukrotności kwoty poniesionych kosztów na działalność badawczo rozwojową. To realna korzyść dla przedsiębiorcy, przy czym nie w każdym przypadku może znaleźć zastosowanie. Okazuje się, że dość ogólnie sformułowane przepisy ustaw o podatkach dochodowych dotyczące tej ulgi bywają różnie interpretowane przez fiskusa.

 

Przykładem takiej sprzeczności są dwie wydane jednego dnia interpretacje dotyczące zastosowania oprogramowania komputerowego pisanych na specjalne zamówienie dla firm z branży odzieżowej i logistycznej. Okazało się, że oprogramowanie używane do szycia nowych wzorów czapek i szalików nie uprawnia do ulgi, ale dla zarządzania firmą logistyczną - już tak.

Czytaj w LEX: Ulga na działalność badawczo-rozwojową w praktyce >>>

Program szyty na miarę dla krawca

Firma odzieżowa (producent czapek, szalików i kocyków dziecięcych) zapytała fiskusa o to, czy nakłady na opracowanie nowych wzorów ich produktów kwalifikują się jako działalność badawczo-rozwojowa, zdefiniowana w art. 26e ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tylko taki charakter innowacji daje bowiem prawo do zastosowania ulgi.

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>

 

Firma argumentowała, że przy opracowywaniu nowych wzorów produktu dochodzi do złożonej pracy całego zespołu różnych osób - od projektantów po programistów komputerowych. Każdy projekt jest tworzony od początku do końca, bez użycia żadnych gotowych elementów, co zresztą wymusza sytuacja na rynku odzieżowym. Elementem tego procesu jest tworzenie specjalnych programów komputerowych dla maszyn dziewiarskich, nowych dla każdego nowego modelu tych produktów. - Programiści tworzą program dla danego wzoru, w określonym rozmiarze i podszyciu. Każda zmiana rozmiaru lub podszycia wymaga modyfikacji programu - zapewniał wnoszący o wydanie interpretacji przedsiębiorca. Dodał też, że także pracujący dla niego projektanci wciąż szukają innowacji w swoim rzemiośle, bo "nieustannie śledzą rynek poprzez obserwowanie pokazów mody, uczestnictwo w targach, śledzenie mediów społecznościowych".

ZESTAWIENIA w LEX:

 

Jednak zdaniem Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) takiej działalności nie da się uznać za innowacyjną. W interpretacji wydanej 2 września br. (nr 0114-KDIP2-2.4011.483.2022.2.MŻA) przyznał, że taka działalność zawiera elementy twórcze wymagające specjalistycznej wiedzy. Uznał jednak, że takie działania, nie stanowią prac rozwojowych, czyli "działań mających na celu zwiększenie zasobów wiedzy lub wykorzystanie zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań, tj. tworzenia nowych, zmienionych lub usprawnionych produktów, procesów lub usług".

Czytaj też: Ulgi proinnowacyjne są, ale wymagają większej promocji>>

Zdaniem KIS, w takiej firmie pracownicy zajmujący się tworzeniem nowych wzorów odzieży i oprogramowania są po prostu "zapleczem do prowadzenia działalności gospodarczej", która jest wykonywania w oparciu o "wiedzę i umiejętności oraz wykorzystywane doświadczenie", a nie innowacje. W treści interpretacji użyto nawet zabiegu gramatycznego, polegającego na użyciu trzech czasów - prawdopodobnie by uzmysłowić podatnikowi, że nie ma prawa do ulgi. "Prace podejmowane w ramach prowadzonej przez Pana działalności gospodarczej, nie stanowiły, nie stanowią i nie będą stanowić działalności badawczo-rozwojowej w rozumieniu art. 5a pkt 48-40 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych" - czytamy w interpretacji.

Innowacyjna organizacja transportu

Zupełnie inaczej KIS oceniła tworzenie oprogramowania dla firmy logistycznej. Chodziło tam również o pisanie testów automatycznych tego oprogramowania i rozwijanie modułów dużego systemu do zarządzania logistyką. Wnioskująca firma była odpowiedzialna za napisanie od podstaw własnej puli testów. W wydanej interpretacji (nr 0115-KDWT.4011.581.2022.2.AJZ) fiskus przyznał rację wnioskującemu, że tworzenie takiego oprogramowania pod konkretne zamówienie klienta jest przejawem działalności badawczo-rozwojowej. Jednym z argumentów na rzecz przychylnego traktowania takich innowacji był fakt, że tworzone w ten sposób programy komputerowe są chronione prawem autorskim.

W tym samym dokumencie przychylnie potraktowano też inne kwestie, związane z wykorzystaniem indywidualnej pracy programisty dla celów tzw. ulgi IP Box (chodzi o pięcioprocentową stawkę podatku dochodowego). Fiskus przyznał, że taka stawka przysługuje twórcy programu.

Obie interpretacje - dotyczące firmy odzieżowej i logistycznej - wydano tego samego dnia, 2 września 2022 r. Co więcej - w tej drugiej, dotyczącej oprogramowania dla logistyki, jako argument za ulgą przytoczono zdanie, mówiące, że działalnością badawczo-rozwojową są "wyłącznie te działania, które ściśle dotyczą tworzenia innowacyjnych rozwiązań służących stworzeniu nowego produktu". I choć podobnie opisywała swoją działalność firma odzieżowa (bo wciąż tworzy nowe produkty), to już otrzymała niekorzystną interpretację.

Taka sprzeczność oczywiście nie musi się utrzymać. Interpretacje prawa podatkowego podlegają bowiem kontroli sądowej i mogą zostać uchylone wyrokiem sądu administracyjnego.

 

Sprawdź również książkę: PIT. Komentarz >>