Skarżący wniósł do naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego żądanie o udostępnienie mu informacji zawartych w deklaracjach podatkowych i innych dokumentach, określających skład i wartość spadku nabytego przez cztery osoby po zmarłej. Skarżący wskazał, że jeden ze spadkobierców zmarł, zaś on odziedziczył po nim spadek. Wyjaśnił, że chce dokładnie ustalić aktywa, które były odziedziczone przez spadkobierców. Podkreślił, że przed sądem rejonowym było prowadzone postępowanie o dział spadku po zmarłej, ale zakończyło się ono ugodą. Autor wniosku zwrócił uwagę, że część majątku spadkowego nie była objęta ugodą. Część majątku zmarłej figurowało bowiem jako aktywa innej osoby – jednego ze spadkobierców. Aby więc ustalić właściwie stan majątku spadkowego i określić wymiar podatku od spadku, należy ujawnić mu żądane dane – podkreślał skarżący. Zwracał też uwagę, że ważny interes publiczny i cele postępowania podatkowego oraz jawność życia publicznego przemawiają za uwzględnieniem jego wniosku.

 

Odmowa udzielenia danych

Naczelnik urzędu w piśmie odmówił jednak udzielenia żądanych danych. Wyjaśnił, że indywidualne dane zawarte w deklaracjach oraz innych dokumentach składanych przez podatników chroni tajemnica skarbowa. Nie ma podstaw, by dane te przedstawiać skarżącemu. To organy podatkowe mogą się zapoznawać z tymi informacjami.

Zobacz: Tajemnica skarbowa w Ordynacji podatkowej >

Gdy skarżący wniósł zażalenie, organ odwoławczy stwierdził jego niedopuszczalność i pozostawił zażalenie bez rozpoznania. Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku w sprawie I SA/Gl 222/18 uchylił jednak wydane rozstrzygnięcie. Sąd administracyjny zwrócił uwagę, że choć zażalenie było niedopuszczalne, to należało uznać je za inny środek zaskarżenia. Była to bowiem skarga do sądu administracyjnego – zaznaczył sąd.

Zobacz również: Umowa o dzieło czasem z zerowymi kosztami >>

Tajemnica skarbowa najważniejsza

W odpowiedzi na skargę organ domagał się jej oddalenia. Zwrócił uwagę, że dane chronione tajemnicą skarbową może być udzielone tylko podmiotom wymienionym w art. 298 i art. 299 ordynacji podatkowej. Tymczasem skarżący nie zalicza się do tych podmiotów. Jednocześnie organ wyjaśnił, że skarżący domaga się informacji jedynie z uwagi na interes prywatny. Kieruje nim chęć zwiększenia udziału spadkowego. Wniosek nie jest więc oparty na interesie publicznym, co stanowiłoby jedną z przesłanek uzyskania zgody na żądane dane w trybie szczegółowych przepisów ordynacji podatkowej.

Zobacz: Czy dane z JPK są chronione przez tajemnicę skarbową? >

Ze stanowiskiem organu zgodził się WSA w Gliwicach, który oddalił wniesioną skargę. Sąd przypomniał, że indywidualne dane zawarte w deklaracji oraz innych dokumentach składanych przez podatników, płatników lub inkasentów objęte są tajemnicą skarbową. Powyższe wynika z art. 293 § 1 ordynacji. Przepis ten stosuje się jednocześnie do danych wynikających z art. 293 § 2 ordynacji. Krąg podmiotów, które mogą uzyskać informacje objęte tajemnicą skarbową uregulowano w art. 298 i art. 299 ordynacji. Skarżący nie należy do tych podmiotów – zaznaczył sąd.

 


Ostrożne ujawnianie poufnych danych

Sąd administracyjny przypomniał, że bezprawne ujawnienie danych objętych tajemnicą skarbową jest przestępstwem. Kto, będąc obowiązanym do zachowania tajemnicy skarbowej, ujawnia informacje objęte tą tajemnicą, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu, przy czym, jeśli to dotyczy informacji pochodzących od banków - kara pozbawienia wolności wynosi od sześciu miesięcy do lat pięciu. Gdy zaś sprawca działa nieumyślnie, można orzec karę do lat dwóch pozbawienia wolności. Z powyższego wynika więc, że kategorycznie nie można ujawniać danych, jeśli nie ma do tego podstaw. Decyzja o udostępnieniu informacji objętych tajemnicą skarbową musi być ostrożna. Skarga była więc nietrafna – wyjaśnił sąd.

Wyrok WSA w Gliwicach z 26 lutego 2019 r., sygn. akt I SA/Gl 1037/18