Z badania KPMG przeprowadzonego wśród 191 dyrektorów finansowych, głównych księgowych i szefów działów podatkowych, którzy wzięli udział w VIII Kongresie Podatków i Rachunkowości KPMG, wynika, że najbardziej problematycznymi zagadnieniami podatkowymi pozostają kwestie związane z cenami transferowymi. Dodatkowo, większość badanych przyznała, że  ich firmy nie są dobrze przygotowane do zmian w CIT, które obowiązują od stycznia 2018 roku. Respondenci wyrazili również obawę, że wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności (split payment) negatywnie wpłynie na sytuację finansową firm.

Słaba ocena dla polskich podatków
Średnia ocena systemu podatkowe wyniosła 2,2 pkt w pięciostopniowej skali. Była taka sama jak w ubiegłym roku. Najgorzej oceniona została stabilność prawa – 1,6 pkt. Nastawienie urzędników administracji podatkowej uzyskało natomiast 2,6 pkt.

Rafał Ciołek, doradca podatkowy, partner w KPMG, zwraca uwagę, że spełnienie oczekiwań podatników co do stabilności prawa podatkowego jest dużym wyzwaniem.  Przyznał, że w kontekście  zmian w 2018 roku, projekt ustawy nowelizującej przepisy o podatkach dochodowych pojawił się relatywnie wcześnie, bo już w lipcu.  Jednakże do złego wrażenia musiało przyczynić się zamieszanie powstałe wokół limitu składek na ZUS.  Temat ten pojawił się tuż przed rozpoczęciem kolejnego roku i  sytuacja wyjaśniła się ostatecznie dopiero w grudniu, co spowodowało, że  nad firmami do ostatniej chwili wisiała groźba rewizji budżetów.

JPK uszczelni system

70 proc. badanych uważa, że wprowadzenie obowiązku raportowania w formacie jednolitego pliku kontrolnego w największym stopniu wpłynie na uszczelnienie systemu podatkowego. Zdaniem mniej niż połowy ankietowanych na zwiększenie wpływów do budżetu wpływ będzie miało również wprowadzenie centralnego rejestru faktur oraz mechanizmu podzielonej płatności (split payment).

Badani ocenili jednak negatywnie wpływ mechanizmu podzielonej płatności na kondycję firm. Aż 85 proc. respondentów wyraziło obawę, że jego wprowadzenie zwiększy obowiązki administracyjne nałożone na przedsiębiorców. Blisko 65 proc. respondentów wyraziło zaniepokojenie, że mechanizm, polegający na  otrzymaniu zapłaty netto na firmowy rachunek bankowy, a kwoty VAT na odrębne konto – będzie miało negatywny lub bardzo negatywny wpływ na sytuację finansową firm. Jako pozytywny przykład wprowadzenia split payment 42 proc. ankietowanych wskazało na potencjalną poprawę bezpieczeństwa rozliczeń VAT.
To, że wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności wpłynie negatywnie na płynność finansową firm to rzecz oczywista, niewiadomą jest tylko jak bardzo i jak wielu przedsiębiorców poniesie z tego tytułu uszczerbek. Dla tych żyjących z niewielkiej marży i zależnych od szybkich wpłat od kontrahentów, nowy mechanizm może okazać się zabójczy. To czego przedsiębiorcy boją się jednak najbardziej to  zwiększenie obowiązków administracyjnych. W moim przekonaniu firmy słusznie obawiają się pogorszenia relacji tak z dostawcami, jak i klientami. Split payment oznaczać może pole sporu pomiędzy nimi – mówi Tomasz Grunwald, doradca podatkowy, partner w KPMG. Ekspert zwraca również uwagę na problemy praktyczne związane z podzieloną płatnością. Po wejściu w życie przepisów nie będzie możliwe dokonywanie zapłaty za kilka faktur jednocześnie, zbiorczo. Wpłaty będą musiały być dokonywane osobno.
 

Sprawdź również: Split payment pogorszy płynność finansową niektórych firm >>