Za przyjęciem poprawki, zgłoszonej przez PO, opowiedziało się 234 posłów, 218 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.

Henryk Kowalczyk z PiS pytał przed głosowaniem, czy poprawka PO była konsultowana z przedstawicielami Kościołów. "Rozumiem, że prawie 6 tysięcy poprawek zgłoszonych przez ruch Palikota jest ośmieszaniem, właściwie kpiną z budżetu, z państwa polskiego, powagi Sejmu, ale nie można leczyć dżumy cholerą" - mówił Kowalczyk.

Pytał też, czy poprawka ta zostanie naprawiona w Senacie, czy PO poprze wniosek senatorów PiS przywracający "prawidłowy zapis Funduszu Kościelnego". "Czy może jest to taka ukryta forma likwidacji Funduszu Kościelnego rękami Palikota?" - pytał Kowalczyk.

Wincenty Elsner z Ruchu Palikota ocenił, odpowiadając Kowalczykowi, że poprawka PO jest ukrytą formą likwidacji Funduszu Kościelnego. "Po przyjęciu tej poprawki na Funduszu Kościelnym zostanie jeden tysiąc złotych" - mówił. Zadeklarował, że Ruch Palikota pomoże premierowi Tuskowi zlikwidować Fundusz Kościelny.

Natomiast Krystyna Skowrońska z PO zapytała ministra finansów, czy będzie mógł wydać rozporządzenie, zgodnie z którym pieniądze, które trafią z Funduszu Kościelnego do nowej rezerwy, będzie można wydawać tak, jak dotychczas.

"Chcę powiedzieć jasno, że jeżeli ta poprawka (PO - PAP) będzie przyjęta, to ja na pewno będę upoważniał wydatkowanie pieniędzy z tej rezerwy na cele, które dotychczas były finansowane z Funduszu Kościelnego, póki nie będzie zmiany w ustawie dotyczącej Funduszu Kościelnego. Gwarantuję to pani poseł, póki ja będę ministrem finansów" - obiecał minister finansów Jacek Rostowski.

Podczas drugiego czytania projektu budżetu na 2013 r. Sławomir Kopyciński z RP złożył prawie sześć tysięcy poprawek, które miały przesunąć środki z Funduszu Kościelnego na rezerwę celową dotyczącą finansowania zabiegów in vitro. Po przyjęciu poprawki PO (która przenosi ponad 94 mln zł z Funduszu Kościelnego na nową rezerwę celową pt. "Fundusz Kościelny") głosowanie nad propozycjami Ruchu Palikota stało się bezprzedmiotowe.

"Zgłosiliśmy tę poprawkę, aby obowiązujące dotychczas reguły wydawania środków z Funduszu Kościelnego mogły być podtrzymane. Poprawka zgłoszona przez Ruch Palikota zmierzała do tego, aby rozwiązać ten Fundusz" - argumentowała we wtorek Krystyna Skowrońska (PO) podczas posiedzenia komisji finansów publicznych. Komisja ta opiniowała poprawki zgłoszone przez posłów podczas drugiego czytania projektu budżetu na 2013 r.

Według Skowrońskiej propozycje RP miały doprowadzić do "destrukcji, na paraliżu Sejmu". W jej ocenie ponad 5,9 tys. poprawek RP do projektu przyszłorocznego budżetu miało wywołać chaos. Także Elżbieta Rafalska (PiS) stwierdziła podczas obrad komisji, że zgłoszenie niemal 6 tys. poprawek przez RP to "próba paraliżu prac nad budżetem". Posłanka apelowała do posłów RP, aby wycofali się z nich.

W środę jeszcze przed głosowaniem w sprawie przyszłorocznego budżetu Sławomir Kopyciński (RP) złożył wniosek o przerwę w obradach. Poseł RP ocenił, że poprawka klubu PO została zgłoszona niezgodnie z regulaminem Sejmu. Według niego w tym przypadku PO "nie zawahała się posłużyć przestępstwem dla ratowania finansów Kościoła". Kopyciński dowodził, że poprawka została zgłoszona po zakończeniu drugiego czytania projektu przyszłorocznego budżetu.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz zarządziła 10-minutową przerwę w obradach i zwołała posiedzenie Konwentu Seniorów na wniosek Sławomira Kopycińskiego. Po przerwie Kopacz odczytała notatkę przygotowaną przez dyrektora sekretariatu posiedzeń Sejmu, którą przedstawiła też na posiedzeniu Konwentu Seniorów. Według notatki poprawka PO została złożona do wicemarszałka prowadzącego obrady przez posłankę Skowrońską w trakcie drugiego czytania projektu budżetu "pomiędzy zakończeniem wystąpień indywidualnych a początkiem zadawania pytań". Jak wynika z notatki, pod poprawką widniał podpis upoważnionej wiceprzewodniczącej klubu PO, a fakt złożenia poprawek w imieniu klubu PO był zasygnalizowany we wcześniejszym wystąpieniu Skowrońskiej. "Wszystkie wymogi formalne przy złożeniu poprawek zostały zachowane" - stwierdzono w notatce.

Po posiedzeniu Konwentu Seniorów Skowrońska wyjaśniła, że przekazała poprawkę podpisaną przez wiceszefową klubu PO Izabelę Mrzygłocką i "złożyła ją zgodnie z regulaminem na ręce wicemarszałka Jerzego Wenderlicha (SLD), który wówczas prowadził obrady". "Wobec posła Kopycińskiego podejmiemy regulaminowy i sądowy tryb, ponieważ nadużył uprawnień, które przysługują posłowi" - dodała Skowrońska.

mmu/ je/ ura/