Minister gospodarki zaznaczył, że różnica między umową dożywocia a umową OKH polega przede wszystkim na innym momencie przeniesienia prawa do nieruchomości na świadczeniobiorcę. – Z chwilą, kiedy zawieramy umowę dożywocia własność nieruchomości przechodzi na nowego właściciela, który jest zobowiązany wypłacać nam dożywotnią rentę. Z kolei w przypadku umowy o odwróconym kredycie hipotecznym zachowujemy prawa do nieruchomości aż do śmierci – podkreślił wicepremier Pawlak.
Dodał, że dziś niektórzy seniorzy decydują się na zbycie swojej własności, w przekonaniu że robią to na zasadach odwróconej hipoteki. Niestety często okazuje się, że podpisali umowę na bardzo niekorzystnych warunkach. Szczególnie groźne są przypadki umów zawierających postanowienia o bezwarunkowym żądaniu zrzeczenia się prawa do użytkowania lokalu