Do Ministerstwa Finansów wpłynęło zapytanie poselskie (nr 4859) w sprawie interpretacji przez organy podatkowe opodatkowania nieodpłatnego świadczenia. Chodzi o doniesienia medialne sugerujące, że każde świadczenie na rzecz innej osoby, nawet mające formę pomocy (np. wyprowadzenie psa na spacer, umycie okien itp.), należy wycenić, zgłosić do urzędu skarbowego jako przychód i opodatkować. Przyczyną tych doniesień była interpretacja dokonana przez dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z dnia 18 lipca 2009 r. w sprawie tzw. banków czasu.

Pod tą nazwą kryją się grupy wzajemnie wspierających się osób, które świadczą różne formy pomocy. Pomoc ta jest świadczona nieodpłatnie, jakkolwiek osoby działające w tych instytucjach świadczą pomoc sobie nawzajem. Organy podatkowe przyjmują, że w przypadku świadczenia takiej pomocy przez osoby niebędące rodziną, to taką pomoc należy wycenić, ponieważ stanowi ona przychód osoby, która pomoc otrzymała; przychód ten powinien być opodatkowany. Co prawda katowicka izba skarbowa przesłała oświadczenie, w którym zaprzeczono informacjom podanym przez prasę, to jednak dokładna lektura wspomnianej interpretacji faktycznie może budzić niepokój – stwierdzono w zapytaniu poselskim.

W dokonanej przez izbę interpretacji można przeczytać, że w przypadku gdy obie osoby świadczą sobie różnego rodzaju przysługi „należy ustalić wartość otrzymanego świadczenia, a następnie pomniejszyć ją o ustaloną wartość własnego świadczenia traktowanego jako forma odpłatności za otrzymane świadczenie. Tym samym w przypadku różnicy pomiędzy wartościami świadczeń przychód powstanie jedynie po stronie osoby, która otrzymała świadczenie o wyższej wartości niż to, które sama dala. Wobec powyższego wartość nieodpłatnego świadczenia lub wartość świadczenia częściowo odpłatnego, stanowi realną korzyść podatnika”.
Izba stanęła na stanowisku, że nawet w przypadku, gdy różne osoby świadczą sobie różne przysługi i robią to z motywów altruistycznych, to powinno się wyceniać rynkową wartość tych przysług i jeżeli któraś z nich otrzymała świadczenie o wartości rynkowej wyższej niż to, które sama wykonała na rzecz innej osoby albo przysługa ta wykonana została zupełnie nieodpłatnie, to stanowi ona przychód takiej osoby, a ta powinna go wykazać przed urzędem skarbowym i wówczas podlega ten przychód opodatkowaniu. Przykładowo, jeśli jakaś osoba wyprowadzi psa lub wymyje okna, druga osoba zaś udzieli jej np. lekcji języka obcego albo podszkoli w obsłudze komputera, to ta pierwsza osoba uzyskała przychód, który podlega opodatkowaniu, gdyż czynności wykonane przez tą drugą osobę mają większą wartość rynkową.
Jak wskazano w zapytaniu poselskim należy unikać podobnych nazbyt rygorystycznych, niezrozumiałych dla obywateli, interpretacji przepisów. Co prawda zgodzić się należy ze stanowiskiem izby skarbowej, zgodnie z którym organy podatkowe w toku prowadzonych postępowań podatkowych mają prawo oceny dokonanych przez podatników czynności pod kątem obejścia przepisów prawa podatkowego – stwierdzono w zapytaniu. Nie można jednak oczekiwać, że obywatele, świadcząc sobie drobne przysługi, będą zmuszeni do wyceniania swej życzliwości wobec innych osób.

Do ministra finansów zwrócono się z pytaniem, czy Ministerstwo Finansów uważa wskazaną wyżej interpretację indywidualną wydaną przez Izbę Skarbową w Katowicach z dnia 18 lipca 2009 r. (sygnatura: IBPB2/415-578/08/MK) za prawidłową, czy też, zdaniem resortu, zachodzi konieczność jej zmiany z urzędu na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej.

W odpowiedzi na zapytanie Ministerstwo Finansów wskazało, że podstawową zasadą podatku dochodowego jest zasada powszechności opodatkowania. Jest ona wyrażona w art. 9 ust. l ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, z późn. zm., dalej; u.p.d.o.f.). Przepis ten stanowi, że opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów zwolnionych od opodatkowania na podstawie ustawy oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej zaniechano poboru podatku.
Przychodami są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń (art. 11 ust. 1 u.p.d.o.f.). Kolejne przepisy regulują zasady przeliczania dla celów ustalenia przychodu podlegającego opodatkowaniu wartości otrzymanych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.

Jak wskazało Ministerstwo Finansów trudno uznać, że osoba korzystająca w danym momencie z usług innej osoby otrzymuje z tego tytułu dochód w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Mimo zasady powszechności opodatkowania nie można bowiem twierdzić, że pomoc sąsiedzka czy też inna działalność danej osoby fizycznej polegająca na udzielaniu wsparcia czy wzajemnych nieodpłatnych usług podlega przepisom ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tak szeroka interpretacja zasady powszechności opodatkowania mogłaby doprowadzić do wręcz absurdalnej sytuacji, w której otrzymana pomoc, czy to niewielka, w postaci przypilnowania dziecka sąsiadów czy też daleko szersza polegająca na przykład na usuwaniu skutków klęski żywiołowej, powoduje powstanie obowiązku podatkowego u osoby taką pomoc otrzymującej.

Resort finansów podkreślił, że w sytuacji gdy za daną usługę osoba fizyczna otrzymałaby jakiekolwiek wynagrodzenie, w tym o charakterze rzeczowym, to jego wartość stanowiłaby dla tej osoby przychód z tzw. innych źródeł i podlegałaby opodatkowaniu na zasadach ogólnych, tj. według skali podatkowej określonej w art. 27 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Podsumowując, Ministerstwo Finansów wskazało, że do omawianej kwestii należy podejść ze szczególną ostrożnością, tak aby z jednej strony nie popaść w skrajność, uznając, że jakakolwiek pomoc sąsiedzka rodzi skutki podatkowe. Z drugiej jednak strony nie można wykluczyć, że taka pomoc będzie powodowała powstanie obowiązku podatkowego (np. sąsiad świadczący usługi remontowe, prowadzący działalność gospodarczą nieodpłatnie wyremontuje sąsiadowi dom). Dlatego też do każdego stanu faktycznego należy podchodzić indywidualne.
Ministerstwo Finansów wskazało też, że podjęło działania, których celem jest zapoznanie się z przedstawioną w zapytaniu poselskim interpretacją podatkową Izby Skarbowej w Katowicach i dokona oceny, czy słuszna jest jej zmiana, czy też nie.