Wiceminister Maciej Grabowski, odpowiadając na interpelację poselską nr 4795/12 stwierdził, że wprowadzenie ustawy regulującej w jednolity sposób zarówno kwestie opodatkowania dochodu osób fizycznych, jak i dochodu osób prawnych, bez względu na formę prowadzenia działalności bądź źródło uzyskiwania dochodu, wymagałoby przebudowy całego systemu podatkowego w Polsce.

Wprowadzenie nowych ustaw może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Z pewnością utrudni posługiwanie się tekstem takich ustaw w początkowym okresie ich obowiązywania. Każdorazowo należałoby również ocenić możliwość stosowania dotychczasowego dorobku orzecznictwa na gruncie nowych przepisów.

Rozstrzygnięcia wymagałaby też kwestia, czy interpretacje indywidualne oraz ogólne wydane w dotychczasowym stanie prawnym przestaną obowiązywać, co dodatkowo, pomimo braku zmiany merytorycznej regulacji danego zagadnienia, może pozbawić podatników ochrony, jaką mieli z tytułu posiadanej interpretacji wydanej przez ministra finansów.

W przedmiotowej interpelacji poruszona została także kwestia braku spójnych przepisów w podatkach dochodowych, które – w opinii wnoszących interpelację posłów – stanowią skomplikowany zbiór, w wielu miejscach nieczytelny dla przeciętnego podatnika. Prezentowany jest także pogląd, iż kolejne, nawet korzystne dla podatników zmiany mogą przynieść uboczny skutek w postaci pogorszenia jakości legislacyjnej tych ustaw.

Resort, odnosząc się do tych zarzutów stwierdził, że kwestia prostoty bądź komplikacji systemu podatkowego nie może być tylko oceniana przez pryzmat ilości i częstotliwości nowelizacji ustaw podatkowych. Okoliczność taka wpływa raczej na poziom stabilności systemu i pewności prawa. Jednocześnie należy mieć na względzie, iż w przypadku dziedziny, jaką jest prawo podatkowe, zasada stabilności nie ma i nie może mieć charakteru bezwzględnego. Zmiany w prawie podatkowym są częstokroć naturalną konsekwencją zmieniającego się otoczenia gospodarczego. W wielu przypadkach to dynamika procesów zachodzących w gospodarce niejako wymusza aktywność ustawodawcy na omawianym polu.