Czy zniesienie obowiązku meldunkowego wpłynie na istnienie ulg podatkowych?
 
„Zrobimy tak, by ta ulga nie przepadła. Niewykluczone, że będzie nawet szersza. Jeżeli obowiązek meldunkowy zostanie zlikwidowany, to jakoś inaczej określimy kryterium tej ulgi. Na pewno jej nie zawęzimy” – oświadczył wiceminister Kotecki.
 
Kotecki dodał, że Ministerstwo Finansów jest w kontakcie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, które prac nad likwidacją obowiązku meldunkowego jeszcze nie zakończyło. „Nie wiemy jeszcze, co pojawi się zamiast meldunku. Dostosujemy prawo podatkowe do decyzji resortu spraw wewnętrznych" - powiedział wiceminister.
 
Zgodnie z planami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji obowiązek meldunkowy ma zostać zniesiony w 2009 r. Rzecznik prasowy resortu spraw wewnętrznych i administracji Wioletta Paprocka poinformowała, że prace nad zmianami są bardzo zaawansowane. W październiku odpowiedni projekt powinien trafić do Sejmu, ale nie wiadomo, czy zmianę uda się wprowadzić 1 stycznia 2009 r. MSWiA proponuje, by zamiast meldunku obywatele informowali urząd o swoim adresie do korespondencji.
 
Problem w tym, że meldunek jest warunkiem do skorzystania z niektórych ulg podatkowych. Chodzi na przykład o darowizny i spadki, których przedmiotem są mieszkania przekazywane między osobami niespokrewnionymi blisko ze sobą (darowizny tego typu od najbliższych są zwolnione z podatku bez względu na ulgę meldunkową).
 
Jednym z kryteriów skorzystania z ulgi jest zameldowanie w otrzymanym mieszkaniu lub budynku. Osoba obdarowana nie może ponadto sprzedać lokalu przez pięć lat. Poza tym ulga ta dotyczy tylko mieszkań i budynków, których powierzchnia nie przekracza 110 mkw.
 
Zameldowanie jest też podstawą do skorzystania z ulgi w podatku dochodowym od osób fizycznych. Podatku nie płaci osoba, która w sprzedawanym lokalu jest zameldowana co najmniej roku. „W projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wprowadziliśmy rozwiązanie, które zastępuje ulgę meldunkową ulgą na nabycie innej nieruchomości mieszkalnej. Przypomina ono poprzednio obowiązujące przepisy" - powiedział Ludwik Kotecki.
 
Co z podatkiem liniowym i dalszym losem podatku Belki?
 
Wiceminister Kotecki poinformował również, że pod koniec roku Ministerstwo Finansów przystąpi do analiz związanych z możliwością wprowadzenia podatku liniowego oraz likwidacją podatku Belki.
 
„Prace związane z analizą możliwych rozwiązań w systemie podatkowym, w szczególności dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych i podatku dochodowego od osób prawnych zaczną się pod koniec roku. Musimy się mocno zastanowić zarówno nad kształtem ewentualnego podatku liniowego, jak i efektami jego wprowadzenia” – powiedział wiceminister.
 
Zdaniem Koteckiego dopiero zakończenie analiz pozwoli na odpowiedź, kiedy nastąpią zmiany. „Wtedy ocenimy, czy będzie to możliwe w 2010 roku, 2011, czy może później" - powiedział wiceminister. Dodał, że konieczne wydaje się także pewne uporządkowanie w podatku dochodowym od osób prawnych. „Można sobie wyobrazić wyłączenie z ustawy o PIT przepisów dotyczących działalności gospodarczej. Stałaby się ona ustawą prostą i przejrzystą, a przepisy dotyczące działalności gospodarczej byłyby skoncentrowane w drugim akcie" - powiedział wiceminister. Według niego wtedy rozważane byłoby także ujednolicenie stawki CIT i PIT.
 
Kotecki podkreślił, że w tym roku rząd chce wprowadzić kilka nowelizacji ustaw podatkowych. Chodzi o zmiany w VAT, PIT i CIT. Ich skutki budżetowe wyceniane są na około 2,5 mld zł. Tych pieniędzy budżet w przyszłym roku nie dostanie.
Przyznaje on jednak , że oznacza to dość duży ubytek. „Przy pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej, a także w kontekście ostatnich deklaracji premiera, że w 2011 roku będziemy gotowi do wejścia do strefy euro, musimy mieć świadomość, że nie możemy wszystkich tych zmian przeprowadzać jednocześnie" - uważa wiceminister.

Kasy fiskalne u lekarzy i prawników?
 
Pytany o termin wydania rozporządzenia określającego zwolnienia z obowiązku stosowania kas fiskalnych, wiceminister powiedział, że podatnicy mogą się spodziewać, że w tym roku rozporządzenie to zostanie ogłoszone wcześniej niż zwykle. Zazwyczaj Ministerstwo Finansów wydaje je pod koniec grudnia, a zaczynają one obowiązywać od 1 stycznia. Podatnicy, którzy mają zainstalować kasy, mają bardzo mało czasu na dostosowanie się do nowego obowiązku.
 
Kotecki powiedział, że jeszcze nie zapadła decyzja, czy planowane rozporządzenie przedłuży obecne zwolnienia z obowiązku prowadzenia kas fiskalnych i ewentualnie na jak długo. Dodał, że resort finansów analizuje problem wprowadzenia kas fiskalnych do kancelarii prawnych i gabinetów lekarskich. „Jeżeli chodzi o lekarzy, to problem wynika ze zwolnienia usług medycznych z VAT. Nie ma interesu podatkowego z punktu widzenia VAT, by lekarze drukowali rachunki, bo one niczego by nie potwierdzały. Chodzi o to, by nie wprowadzić przepisów, które będą martwe. Pacjent musiałby być zainteresowany wzięciem paragonu lub faktury. Taki interes widzimy natomiast z punktu widzenia podatku dochodowego" - powiedział Kotecki.
 
Zwrócił uwagę na problem kontroli, czy lekarz wydał paragon, czy nie. W gabinetach znajdują się bowiem tylko dwie osoby - lekarz i pacjent. Poza ewentualnym stosowaniem zakupu kontrolowanego, fiskus miałby duże trudności z egzekwowaniem obowiązków lekarzy.
 
„U prawników z kolei problematyczna jest kwestia momentu powstania obowiązku podatkowego, gdyż te usługi są rozciągnięte w czasie. Jeżeli porada jest prosta i jednokrotna, to problemu nie ma, ale najczęściej tak nie jest - uważa Kotecki. Według niego w tym przypadku kwestią zasadniczą jest zapewnienie instrumentów, które pozwolą w sposób jak najbardziej efektywny egzekwować ewentualnie wprowadzony w tym zakresie obowiązek.
 
Kotecki poinformował także, że resort finansów „intensywnie pracuje” nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi obowiązku przechowywania paragonów fiskalnych. „Uważamy, że podatnicy powinni mieć wybór między papierową lub elektroniczną formą przechowywania kopii paragonów. Analizujemy, jakie byłyby straty związane z ewentualnym skróceniem terminu ich przechowywania albo całkowitą likwidacją takiego obowiązku. Do końca miesiąca powinniśmy przedstawić jasne stanowisko w tej sprawie" - zadeklarował wiceminister.
Zgodnie z obecnymi przepisami przedsiębiorcy muszą przez pięć lat przechowywać rolki z paragonami fiskalnymi.