27 grudnia 2013 roku Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę z 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych oraz w trybie następczym skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Wątpliwości Prezydenta wzbudził zakaz inwestowania środków zgromadzonych na rachunkach w OFE w obligacje Skarbu Państwa oraz nakaz inwestowania co najmniej 75 proc. aktywów w akcje, a także zakaz reklamy Otwartych Funduszy Emerytalnych i zbyt duża ingerencja państwa w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Nierozstrzygnięta pozostała także kwestia własności składek przekazywanych na rachunku w OFE. Te same wątpliwości Konfederacja zgłaszała na etapie konsultacji rządowych i następnie w trakcie prac Sejmu i Senatu nad projektem ustawy.

Eksperci Konfederacji podzielają opinię Prezydenta, że ze względu na trudną sytuację finansów publicznych, należało rozstrzygnąć spór między prawdopodobnie niekonstytucyjnym charakterem proponowanych przez rząd zmian, a bezpieczeństwem finansów publicznych - przynajmniej w krótkiej perspektywie. Uważają że Prezydent podpisując ustawę, uznał prymat bezpieczeństwa sektora finansów publicznych nad Konstytucją, ale też zwracają uwagę, że przejęcie przez Skarb Państwa środków zgromadzonych w OFE w części obligacyjnej nie wpłynie w zasadniczy sposób na stan finansów w długiej perspektywie, a chroniczna niestabilność wynikająca z braku reform strukturalnych czy rzeczywistych zmian w systemie emerytalnym powróci ze zdwojoną siłą już w 2016 i 2017 r.

W ocenie Konfederacji Prezydent został postawiony przez rząd i parlament w niezwykle trudnej sytuacji rozstrzygania między zgodnością projektu z Konstytucją a bezpieczeństwem finansowym państwa. Eksperci Lewiatana liczą na to, że Trybunał Konstytucyjny wypowie się w sposób jednoznaczny wskazując na niedostatki prawne ustawy. Niepokoi ich jednak sytuacja, w której ustawa wejdzie w życie, a środki zgromadzone w OFE zostaną przejęte przez Skarb Państwa, gdyż trudno rozstrzygnąć na tym etapie, w jaki sposób będzie możliwe cofnięcie zmian wprowadzonych przez ustawę.