Na konferencję zaproszonych zostało wielu gości z kraju i zagranicy, którzy przedstawiali proponowane zmiany regulacji krajowych i międzynarodowych dotyczących rynku usług audytorskich, omawiali zagadnienia związane z procesem badania sprawozdań finansowych w okresie spowolnienia gospodarczego oraz zastanawiali się nad przyszłością zawodu biegłego rewidenta. Uczestnicy konferencji zgodzili się ze stanowiskiem, że implementacja dyrektywy 34 (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2013/34/UE z 26 czerwca 2013 r. w sprawie rocznych sprawozdań finansowych, skonsolidowanych sprawozdań finansowych i powiązanych sprawozdań niektórych rodzajów jednostek, zmieniająca dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2006/43/WE oraz uchylająca dyrektywy Rady 78/660/EWG i 83/349/EWG, Dz. Urz. UE L 182 z 29.06.2013, s. 19), która m.in. w sposób pośredni zwiększa limity zobowiązujące jednostki do badania sprawozdania finansowego, spowoduje spadek liczby podmiotów, które będą poddawać badaniu swoje sprawozdania finansowe. To w oczywisty sposób przełoży się na przychody firm audytorskich z tytułu wykonywania usług rewizji finansowej.

Oczywiście firmy mogą decydować się na poddanie badaniu swoich sprawozdań finansowych dobrowolnie, lecz z tym wiąże się kolejny problem. Otóż z wyników badań zaprezentowanych przez panią Ewę Jakubczyk-Cały wynika, że świadomość organów zarządzających podmiotami odnośnie korzyści z badania sprawozdania finansowego przez biegłego rewidenta jest na niezadowalającym poziomie. Stąd niektórzy uczestnicy wysuwali apel do samorządu zawodowego, aby podjął działania mające na celu zwiększyć prestiż zawodu biegłego rewidenta oraz świadomość użytkowników sprawozdań finansowych z korzyści jakie przynosi jego zbadanie przez podmiot audytorski.

Michał Topulniak