Arkadiusz Jedynak odniósł się do stawianych przez media zarzutów dotyczących bardzo niskiej skuteczności kontroli skarbowych w odbieraniu zaległych podatków. Jak podkreślił, w ostatnich latach sukcesywnie spada liczba kontroli przy jednoczesnym wzroście ich skuteczności – również w wymiarze finansowym. Wyjaśnił, że Krajowa Administracja Skarbowa stawia na trafniejsze typowanie podatników, którzy mają być poddawani kontroli, stąd spada liczba prowadzonych kontroli.

- W 2020 roku zmniejszyła się liczba zrealizowanych kontroli w porównaniu do roku 2019 o 10,5 proc. Duże znaczenie ma tu wzrost efektywności działań analityczno-informatycznych i kontrolnych oraz automatyzacja wykrywania niezgodności w rozliczeniach. Skuteczność kontroli celno-skarbowych w 2020 wzrosła w porównaniu z 2019 r. o 6,2 proc. i wyniosła 87,25 proc. - poinformował Jedynak.

Czytaj również: Fiskus coraz częściej blokuje majątek firm>>
 

Jakie są efekty kontroli podatkowych

Z przekazanych PAP danych wynika, że wskaźnik pokazujący efekty finansowe w roku 2015 dla kontroli podatkowej wynosił 5,52 proc., podczas gdy w 2020 r. – 18,5 proc. - Te wskaźniki pokazują sukcesywną poprawę efektywności Krajowej Administracji Skarbowej w obszarze kontroli – uważa dyrektor Departamentu Poboru Podatków MF.

Przedstawiciel resortu finansów zaznaczył, że poziom dobrowolnych korekt zarówno w wyniku kontroli, jak i czynności sprawdzających, również potwierdza trafność typowania podmiotów do kontroli. Podkreślił, że czynności egzekucyjne to ostateczność. - Są to działania nie dość, że uciążliwe dla naszych klientów, to dodatkowo kosztowne – wyjaśnił Jedynak.

Według niego, następuje poprawa w ograniczaniu przyrostu zaległości. Od utworzenia KAS, zaległości wzrosły w okresie 2017–2020 o 17,35 proc., ale w poprzednich latach ten procent był zdecydowanie wyższy. - Również w obszarze egzekucji widać daleko idący progres. O ile bowiem kilka lat przed utworzeniem KAS efektywność egzekucji należności podatkowych nie przekraczała 20-25 proc., to w 2018 r. osiągnęliśmy wskaźnik ponad 40 proc., a w 2019 – blisko 42,5 proc. – twierdzi Arkadiusz Jedynak. I dodaje: Z uwagi na sytuację epidemiczną i związaną z nią sytuację finansową i gospodarczą naszych klientów, którą braliśmy pod uwagę, prowadząc czynności egzekucyjne, w 2020 r. efektywność egzekucji spadła do 32,5 proc.

Według MF, egzekucja jest ostatnim etapem procesu poboru podatków, a organy KAS podejmują szereg działań zmierzających do zaspokojenia lub zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa na etapach poprzedzających postępowanie egzekucyjne. - Zdecydowana większość podatników - mówimy tu o skali 80-90 proc. - wpłaca podatki terminowo, bez wezwania ze strony KAS. Z tych 10-20 proc., zdecydowana większość wpłaca zaległy podatek na etapie przedegzekucyjnym. Tylko wyjątkowe sytuacje trafiają do egzekucji. I tak np. w 2019 r. do egzekucji w obszarze podatku VAT trafiło około 8 mld złotych – zaznacza dyrektor w MF.

Weekendowy „Puls Biznesu” napisał, że w ciągu sześciu lat kontrole skarbowe wykryły uszczuplenia na 83 mld zł, ale do budżetu państwa wpłacono z nich tylko 8 mld zł, stwierdzając, iż skuteczność kontroli skarbowych w odbieraniu zaległych podatków jest bardzo niska. „PB” sprawdził, jaka jest realna skuteczność kontroli skarbowych, czyli ile pieniędzy państwo faktycznie ściąga na poczet wykrytych uszczupleń podatkowych. Okazuje się, że średnio poniżej 10 proc. - pisze dziennik.

Jak pisze "PB" Ministerstwo Finansów (MF) informowało o wykrywaniu nieprawidłowości przeciętnie o wartości kilkunastu miliardów złotych rocznie, a nawet wyższej (np. w 2016 r. - 21,6 mld zł). - Decyzje o domiarach nie oznaczają jednak, że tyle pieniędzy trafia do kasy państwa. Z danych, jakie uzyskaliśmy w MF, wynika, że wysokość realnych wpłat każdego roku oscylowała wokół... 1 mld zł - czytamy w dzienniku. Z danych uzyskanych przez "PB" wynika, że w ubiegłym roku wpłacono 1,3 mld zł, z czego dobrowolne korekty stanowiły 511 mln zł. Oznacza to, że skuteczność egzekucji oscylowała w okolicach 11 proc. - Eksperci zwracają uwagę, że słaba skuteczność egzekwowania zaległych podatków jest przypadłością nie tylko polskiego fiskusa - podkreśla gazeta.