W dużej części był to efekt promocji w Kredyt Banku, który w marcu, przed Wielkanocą, udzielał pożyczek bez prowizji. Ale nawet jeśli uwzględni się standardową ofertę Kredyt Banku, średni koszt pożyczki gotówkowej nadal wypada nieźle. Dla klientów znanych bankowi wzrasta jedynie o 4 zł, do 3323 zł z 3319 zł w lutym. Dla osób nieznanych bankom wzrasta zaledwie o 2 zł, do 3599 zł.
Wcześniej co miesiąc ceny szły w górę o kilkadziesiąt złotych.

Czy to już odwilż na rynku pożyczek konsumpcyjnych? Nic takiego. Po prostu ceny kredytów gotówkowych są już wysokie, i to w warunkach lekko obniżających się stóp procentowych na rynku międzybankowym. Jak mówią eksperci z Gold Finance nie ma też mowy o poprawie przyznawalności kredytów. To drugie, obok ceny, kluczowe kryterium dostępu do kredytu konsumpcyjnego wciąż się nie liberalizuje. Banki nadal są wybredne i nieufne w dobieraniu sobie kredytobiorców.
Marcowy ranking doskonale pokazuje nastawienie do kredytowania potrzeb konsumpcyjnych. Mimo iż na miniony miesiąc przypadł okres poprzedzający Święta Wielkiej Nocy, o wysypie specjalnych propozycji nie było mowy. Sytuacja wyglądała więc podobnie jak przed minionymi świętami Bożego Narodzenia. Po latach kuszenia wyjątkowymi w tym czasie ofertami i nachalnego namawiania do kredytowania świąt, banki zamilkły.
Na specjalne propozycje zdecydowali się jedynie Kredyt Bank oraz Pekao. Oba banki nie pobierały prowizji. W Kredyt Banku tańsza oferta skończyła się w marcu, w Pekao potrwa do końca czerwca (bank, który od miesięcy oferował pożyczkę od 10 001 zł bez prowizji, rozszerzył tę możliwość również na niższe kwoty; w naszych zestawieniach uwzględnialiśmy już wcześniej ofertę bez prowizji). Na obniżki zdecydowali się w marcu BPH oraz DnB Nord. W Banku Ochrony Środowiska koszt poszedł w górę.

W marcu oprocentowanie poszło w górę tylko w Banku Ochrony Środowiska. O 2,9 pkt. proc. do 17,23 proc. wzrosły odsetki dla znanych klientów, a o 3,9 pkt. proc. dla nieznanych bankowi. Od marca płacą oni 18,23 proc. Bank tym samym dołączył do grupy instytucji różnicującej oprocentowanie pożyczek gotówkowych w zależności od relacji z klientem.
Na kosmetyczną obniżkę oprocentowania o 0,15 pkt. proc., wynikającą ze spadku WIBOR-u zdecydował się DnB Nord. Taka sama obniżka była udziałem znanych jak
i nieznanych klientów. Dodatkowo DnB Nord zmniejszył prowizję o 1 pkt. proc. z 5 do 4 proc. Z kolei BPH wrócił do oprocentowania ze stycznia. W efekcie z 19,1 proc. obniżył odsetki do 18,2 proc. Lukas Bank utrzymał promocję z lutego na nie pobieranie prowizji od osób, które zdecydują się otworzyć konto z regularnymi wpływami.

Na pierwszej pozycji rankingu Gold Finance utrzymała się w marcu oferta kredytu z BNP Paribas Fortis z kosztem 2032 zł. Bank za tyle samo pożyczy 10 tys. zł na 3 lata znanym i nieznanym klientom. Drugie miejsce w kategorii „oferta dla swoich klientów” przypadło BZ WBK, a trzecie Millennium. Czwarty jest Polbank, piąty Euro Bank, a szósty Kredyt Bank z promocją. W grupie ofert dla klientów „z ulicy” za liderem BNP Paribas Fortis uplasował się Polbank. Dalej znalazła się promocyjna oferta Kredyt Banku, a za nią BZ WBK i Allianz.
Na 24 ankietowane przez Gold Finance banki, prowadzenie identycznej polityki cenowej deklaruje już tylko 5 banków. Wśród instytucji stosujących takie samo podejście bez względu na relacje z klientem znaleźli się: Polbank EFG, BNP Paribas Fortis, Allianz, BPH i Raiffeisen Bank. Z grona tego w marcu wypadł BOŚ, a w lutym Deutsche Bank PBC (db kredyt). Pozostali różnicują ofertę.