Business Centre Club (BCC) zapytał przedsiębiorców co sądzą o zmianach dotyczących OFE i jak w związku z nimi zamierzają oszczędzać na swoje emerytury. Z przeprowadzonej ankiety wynika, że zmniejszył się dystans do dobrowolnych emerytur z III filaru.

Dotychczas przedsiębiorcy – członkowie BCC, oszczędzali na emeryturę przede wszystkim w ramach I filaru, czyli ZUS-u (82,1 proc.) oraz II filaru – OFE (69,2 proc.) i dodatkowo, poprzez samodzielne inwestycje (również 69,2 proc.). Ale już 41 proc. spośród nich, oszczędzało za pośrednictwem III filaru, czyli Pracowniczego Programu Emerytalnego, Indywidualnego Konta Emerytalnego lub Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Oznacza to, że dodatkowe emerytury z III filara mają duży potencjał wzrostowy, lecz nadal są niewykorzystanym zasobem reformy emerytalnej. Wsparcie indywidualnego oszczędzania (obniżenie podatku do 10 proc.), jest dobre ale niewystarczające.

Przypomnijmy, że od 15 stycznia obowiązują rozwiązania podatkowe, które mają motywować do oszczędzania na IKZE - tj. wprowadzono opodatkowanie wypłat z IKZE oraz wypłat na rzecz osób uprawnionych zryczałtowanym podatkiem dochodowym w wysokości 10 proc. przychodu, w miejsce dotychczasowego opodatkowania wypłaty z IKZE wg skali PIT. Efektem proponowanej zmiany ma być zmniejszenie obciążeń fiskalnych pod koniec oszczędzania na IKZE oraz usunięcie elementu niepewności, co do wysokości podatku płaconego w przyszłości przy wypłacie środków z IKZE. Zmiany mają przyczynić się do wzrostu popularności IKZE, jako formy oszczędzania na cele emerytalne.

Zdaniem BCC brakuje zachęt dla tworzenia programów emerytalnych przez pracodawców. Dlatego aż 83,8 proc. przedsiębiorców nie oferuje swoim pracownikom możliwości oszczędzania na emeryturę w ramach Pracowniczego Programu Emerytalnego. Jednakże 18,2 proc. zamierza zaoferować pracownikom możliwość dodatkowego odkładania na emeryturę w ramach PPE, zapewne z uwagi na negatywną ocenę zmian w OFE.