Wyniki środowego mini szczytu Strefy Euro z udziałem m.in. kanclerz Niemiec, prezydenta Francji i premiera Grecji, zostały przyjęte z rozczarowaniem. Doszło do usztywnienia stanowisk. Papandreu w dalszym ciągu obstawał przy referendum nad drugim pakietem ratunkowym dla Grecji, co mogłoby prowadzić do niekontrolowanego bankructwa Grecji i rozpadu Strefy Euro. Merkel i Sarkozy natomiast poinformowali, że do czasu referendum zostanie wstrzymana wypłata, wartej 8 mld EUR, szóstej transzy pomocy finansowej.

Taka sytuacja odbiła się na nastrojach, prowadząc do osłabienia złotego. Nie trwało to jednak długu. Z Grecji zaczęły napływać informacje, że być może nie będzie referendum, gdyż …upadnie rząd premiera Papandreu. Pomimo, że prowadziłoby to do chaosu politycznego i zwiększało ryzyko dla wdrażanych reform, to rynki perspektywa braku greckiego „nie” dla pomocy finansowej ucieszyła. W kolejnych godzinach, jakkolwiek pojawiały się sprzeczne doniesienia o losach rządu Papandreu, narastało przekonanie, że jednak referendum nie będzie. Złoty, podobnie jak europejskie giełdy oraz kurs EUR/USD, systematycznie zyskiwał na wartości.

Nieco zamieszania wprowadził Europejski Bank Centralny, zaskakując decyzją o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych do 1,25%. Na konferencji prasowej po posiedzeniu, Mario Draghi, nowy prezes banku centralnego dowodził, że taka decyzja podyktowana jest pogarszającymi się perspektywami gospodarczymi w Strefie Euro. To wywołało silne osłabienie euro i realizację zysków na giełdach, dając jednocześnie impuls do osłabienia złotego. Nie trwało to długu i po godzinie giełdy, wspólna waluta i złoty ponownie zyskiwały na wartości.

W piątek aprecjacji złotego może być kontynuowana. Sentyment na rynkach finansowych ma szanse poprawiać oczekiwanie na publikację raportu z rynku pracy w USA. Październikowe dane, o czym w środę przekonał raport ADP, powinny okazać się lepsze od prognoz. Pozytywne informacje mogą też płynąć ze szczytu G20. jedyną niewiadomą jest tylko wynik głosowania wotum zaufania dla greckiego rządu. 

 Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.