Jednym z powodów wniosku było to, że Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zawarła z rządem porozumienie dotyczące m.in. prawie 15 proc. podwyżki dla nauczycieli w 2019 r., skrócenia stażu, dodatku za wychowawstwo oraz zmian w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Pozostałe związki - ZNP i  Forum Związków Zawodowych - propozycje odrzuciły. Już wtedy nieoficjalnie część związkowców podnosiła, że Proksa powinien odejść. 

 


2 lipca obrady Zarządu ZNP

Z kolei na 2 lipca zaplanowano kolejne obrady Prezydium Zarządu ZNP. Wtedy ma też zapaść decyzja czy strajk nauczycieli będzie kontynuowany we wrześniu. - Będziemy dokonywać analizy sytuacji biorąc pod uwagę ustalenia rad pedagogicznych - mówił ostatnio szef związku Sławomir Broniarz. 

Czytaj: ZNP: pomoc finansowa dla strajkujących nauczycieli - w wakacje>>

8 kwietnia rozpoczął się strajk w oświacie zorganizowany przez ZNP i FZZ. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. Trwał do 27 kwietnia, kiedy został zawieszony do września. Polegał na całkowitym powstrzymywaniu się przez nauczycieli od pracy. W drugim dniu strajku ZNP podało, że bierze w nim udział 74,29 proc. szkół i przedszkoli. Z kolei według MEN protest objął 48,5 proc. szkół i placówek.