Ekspertka, podczas wykładu Przemoc rówieśnicza online  - jak rozpoznawać, jak reagować, podkreślała, że uczniowie nie zgłaszają przypadków przemocy z różnych powodów. Czasem boją się, że stracą pozycję w klasie, czasem w ogóle nie umieją zidentyfikować danego zjawiska jako przemoc - zwłaszcza w takich nie do końca oczywistych przypadkach, gdy w grę wchodzi wykluczanie któregoś z uczniów.

Co trzeci nastolatek ofiarą cyberprzemocy>>

 

Liczy się zaufanie i anonimowość

- Uczniowie często myślą, że to jest wina ofiary i uznają, że nie ma co reagować. Nastoletni świadkowie nie zgłaszają przemocy, bo stosują moralne dystansowanie i boją się utracić stabilną pozycję w klasie - mówiła dr Małgorzata Wójcik. Często nie mają też zaufania do nauczycieli i boją się, że wszyscy dowiedzą się, że to oni "naskarżyli".

 

 

Szkoła powinna zapewnić ofierze lub świadkowi przemocy:

  • łatwość zgłoszenia,
  • poufność,
  • anonimowość.

- Nie sprawdzą się takie metody, jak np. napisanie na drzwiach "Tu można zgłaszać przemoc rówieśniczą" albo stworzenie w widocznym miejscu "pudełka na problemy". Uczniowie i tak będą się bali, że ktoś zobaczy, jak wrzucają kartkę lub wchodzą do pokoju - tłumaczyła ekspertka.

 

Zgłoszenia trzeba potraktować poważnie

Kolejne błędy to zawodzenie zaufania uczniów - zgłaszane przez nich problemy bywają bagatelizowane, zwłaszcza w przypadkach, gdy nie jest to przemoc fizyczna.

- Czasem niesłusznie wychodzimy z założenia, że jak nie poleje się krew, to nie ma problemu. Kolejnym błędem jest zmuszanie ofiary do konfrontacji z agresorem lub karanie go np. uwagą i poprzestanie na tym. To może tylko pogorszyć sytuację, konieczne jest zadbanie o zmianę relacji w grupie rówieśniczej - tłumaczyła. Kolejna kwestia to przyjmowanie i rozpatrywanie zgłoszeń dotyczących nauczycieli, bo bywa, że i oni są sprawcami przemocy lub ich zachowanie prowadzi do wykluczenia ucznia przez rówieśników.

 

 

Z pomocą przychodzi technologia - a konkretnie aplikacja mobilna RESQL służąca do anonimowego zgłaszania przypadków przemocy rówieśniczej. Umożliwia ona porozmawianie z interwentem na czacie, przeczytanie o tym, czym jest przemoc i dokonanie zgłoszenia.

- Działa to tak, że uczniowie pobierają aplikację, wpisują kod szkoły i mogą korzystać z programu. Ze strony szkoły wybierany jest - również przez uczniów - nauczyciel, którego darzą zaufaniem i on przyjmuje i rozpatruje zgłoszenia. Nie ma możliwości sprawdzenia, kto je składa, dzięki temu uczeń nie musi obawiać się o swoje bezpieczeństwo - tłumaczyła dr Wójcik. Pożyteczne są także opisy dotyczące form przemocy, pomogą ofierze lub świadkowi rozstrzygnąć, jak zakwalifikować dane wydarzenie.