Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk przedstawił Komisji Ustawodawczej Senatu opinię do projektu nowelizacji ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (druk senacki 839). Rzecznik popiera zmiany mające na celu objęcie osób osadzonych w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR przepisami ustawy z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.

Czytaj również: Nie będzie zwolnienia emerytur działaczy opozycji antykomunistycznej z podatku i składki zdrowotnej>>

Zrównanie świadczeń osób podlegających represjom

Rzecznik zna od dawna postulaty Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę dotyczące zrównania w zakresie świadczeń osób podlegających represjom z tytułu pracy przymusowej w III Rzeszy z osobami, które podlegały represjom na zesłaniu w ZSRR w latach 1939-1956.

Problem ten podejmowany był także przez RPO m.in. w wystąpieniu do Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2006 r. Rzecznik zwrócił się o  stanowisko w sprawie nierównego traktowania obu tych kategorii. Wskazywał, że osoby deportowane do pracy przymusowej do ZSRR mają możliwość wyboru uprawnień zarówno na podstawie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, jak i ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR. Osoby deportowane do pracy przymusowej do III Rzeszy takiego wyboru zaś nie uzyskały, co stanowi zdaniem skarżących dyskryminację tych osób.

Czytaj też: „Zadania śledcze i operacyjne” na gruncie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego >>>

W odpowiedzi zgodzono się z opinią Rzecznika, że doszło do pewnego zachwiania proporcji w traktowaniu osób, które podlegały zbliżonym represjom. Wskazano jednak, że represje w ZSRR były znacznie bardziej dolegliwe - trwały przeciętnie dłużej, osoby deportowane przebywały w znacznie trudniejszych warunkach klimatycznych i socjalno-bytowych, wreszcie, w przeciwieństwie do części robotników przymusowych, osoby te nie otrzymały jakichkolwiek świadczeń w okresie PRL.  Ponadto grupa robotników przymusowych deportowanych do III Rzeszy stała się beneficjentami świadczeń wypłacanych przez Fundację „Polsko-Niemieckie Pojednanie". 

Ministerstwo zaproponowało zachować obowiązujący stan prawny, tym bardziej, że zrównanie w prawach osób pobierających świadczenia z tytułu pracy przymusowej w III Rzeszy z osobami deportowanymi do ZSRR kosztowałoby budżet państwa kilkaset milionów zł rocznie. Głównym zatem argumentem powodującym utrzymanie zróżnicowania świadczeń były ograniczone możliwości finansowe państwa.

- Zaproponowane w projekcie ustawy rozszerzenie pojęcia represji określonego w ustawie o kombatantach na represje, którym podlegały osoby deportowane do pracy przymusowej oraz osadzone w obozach pracy, są realizacją postulatów środowisk osób represjonowanych i zasługują na akceptację – podkreśla Stanisław Trociuk.