Chodzi o ustawę z 7 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19 (Dz.U. z 2020 r., poz. 1747). A dokładnie o jej art. 17 pkt 15, który zmienia ustawę w sprawie COVID-19 w zakresie zasad wyliczania zasiłków chorobowych i macierzyńskich. O zmianę tych przepisów apelowała m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która zwracała uwagę, że powodują one obniżenie zasiłków chorobowych i macierzyńskich. Senat skierował w tej sprawie projekt do Sejmu, swoją propozycję zmian przepisów złożyła także Lewica i OPZZ.

Czytaj więcej: Apel do ministra pracy w sprawie zaniżonych zasiłków macierzyńskich>>

Tarcza antykryzysowa uderzyła w kobiety

Wszystko za sprawą przepisów zawartych w tarczy antykryzysowej, które  umożliwiły odgórne obniżenie wymiaru czasu pracy pracownika. Dokonane na ich podstawie nowe wyliczenie obejmowało jedynie pensję uzyskaną w miesiącu, w którym doszło do zmniejszenia wymiaru czasu pracy, a nie dwunastomiesięczne przeciętne wynagrodzenie danego pracownika.

Resort rodziny w odpowiedzi na apele o pilną zmianę niekorzystnych przepisów przygotował poprawkę, która została przyjęta w Sejmie podczas prac nad ustawą zmieniającą niektóre ustawy w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19. Dzięki tej zmianie podstawa wymiaru świadczenia z ubezpieczenia chorobowego nie będzie już uwzględniała zmiany wymiaru czasu pracy.

Większość przepisów tej ustawy weszła w życie w piątek, ale przepisy dotyczące obniżania wymiaru czasu pracy będą obowiązywały z mocą wsteczną – od 31 marca 2020 r. Co ważne, przeliczenie podstawy wymiaru świadczeń już wypłaconych będzie następowało na wniosek świadczeniobiorcy.