Czy prawidłowe jest założenie z góry przez zarząd zakładowej organizacji związkowej, że działacz związkowy nie będzie świadczył pracy w określone dni tygodnia z racji pełnionej przez niego funkcji w związku zawodowym skoro ustawa mówi o możliwości zwolnienia od pracy zawodowej, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na czas niezbędny do wykonania "doraźnej czynności", jeżeli czynność ta nie może być wykonana w czasie wolnym od pracy?


Przede wszystkim, należy ustalić czy w grę wchodzi zwolnienie doraźne, o którym jest mowa w art. 31 ust. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854) - dalej u.z.z., czy też może zakładowa organizacja związkowa ma na myśli częściowe zwolnienie od pracy członka zarządu zakładowej organizacji związkowej, o którym mowa w art. 31 ust. 1 u.z.z.
Jeżeli w grę wchodzi zwolnienie doraźne, o którym mowa w art. 30 ust. 3 u.z.z., to ustalenie z góry przez organizację związkową rozmiaru i rozkładu zwolnienia wydaje się nadinterpretacją tego przepisu.


Zgodnie z art. 31 ust. 3 u.z.z. pracownik ma prawo do zwolnienia od pracy zawodowej z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na czas niezbędny do wykonania doraźnej czynności wynikającej z jego funkcji związkowej, jeżeli czynność ta nie może być wykonana w czasie wolnym od pracy.

Zdaniem K. W. Barana, przepisy obowiązującego prawa nie precyzują czasokresu zwolnienia, o którym mowa w art. 31 ust. 3 u.z.z. Wydaje się, że jednorazowo nie powinno ono trwać dłużej niż kilka godzin. Odnosząc się do określenia "doraźnej" czynności autor stwierdza, że chodzi o czynności mające charakter jednorazowy bądź incydentalny, np. udział w rozprawie sądowej w charakterze pełnomocnika bądź udział w szkoleniu (K.W. Baran, Komentarz do ustaw o związkach zawodowych, o organizacjach pracodawców, o rozwiązywaniu sporów zbiorowych i o zwolnieniach grupowych, Gdańsk 2004, s. 127).

Zdaniem J. Piątkowskiego ustawa związkowa nie określa co należy rozumieć pod pojęciem "doraźnej" czynności. Można jednak ogólnie przyjąć, że doraźna czynność stanowiąca przesłankę zwolnienia z pracy za wynagrodzeniem to działanie jednorazowe, lub co najwyżej krótkookresowe (kilkudniowe), z reguły nagłe w sensie czasowym, podejmowane dla osiągnięcia ściśle określonego celu (J. Piątkowski, Uprawnienia zakładowej organizacji związkowej, Toruń 2005, s. 59).
Z kolei zdaniem Z. Salwy będą to czynności, których wykonanie zależy nie tylko od woli pracownika, lecz wynika przede wszystkim z przyczyn od niego niezależnych, jak np. udział w naradzie lub szkoleniu zorganizowanym przez wyższą instancję związkową, udział w posiedzeniu komisji pojednawczej lub rozprawie sądowej w charakterze pełnomocnika pracownika dochodzącego uprawnień itp.. (Z. Salwa, Uprawnienia związków zawodowych, Bydgoszcz 1998, s. 162).
Na podstawie przedstawionych wyżej stanowisk literatury można stwierdzić, że czynność "doraźna" to czynność incydentalna, raczej krótkotrwała i jednorazowa, z reguły nieplanowana, nagła. Ustalenie stałego wymiaru i rozkładu zwolnienia pozostaje w sprzeczności z doraźnym charakterem czynności, na które przysługuje zwolnienie i pracodawca nie ma obowiązku udzielać zwolnienia w taki sposób.

Nie można jednak wykluczyć, że w grę wchodzi prawo do zwolnienia od pracy członka zarządu zakładowej organizacji związkowej, o którym mowa w art. 31 ust. 1 u.z.z. Zgodnie z art. 31 ust. 1 pkt 1 u.z.z., prawo do zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy na okres kadencji w zarządzie zakładowej organizacji związkowej przysługuje częściowo jednemu pracownikowi w miesięcznym wymiarze godzin równym liczbie członków zatrudnionych w zakładzie pracy, gdy ich liczba jest mniejsza niż 150. Być może zatem, że zakładowa organizacja związkowa wnioskuje o udzielenie takiego zwolnienia. W takim przypadku żądanie organizacji związkowej należy uznać za uzasadnione. Art. 31 ust. 1 u.z.z. gwarantuje bowiem członkom zarządu prawo do zwolnienia z tytułu sprawowanej przez nich funkcji, a nie na wykonanie konkretnych czynności. Dodatkowo w takiej sytuacji wymiar zwolnienia jest z góry znany, co powoduje że możliwe jest ustalenie czasu jego wykorzystywania. Jeżeli w grę wchodzi zwolnienie, o którym mowa w art. 31 ust. 1 u.z.z., wówczas pracodawca w zasadzie powinien zastosować się do wniosku zakładowej organizacji związkowej w sprawie ustalenia takiego rozkładu.