W maju ZUS wypłacił większość "trzynastych emerytur". Jednorazowe świadczenie trafiło do ponad 9,8 mln osób, w tym ok. 6,96 mln emerytów i 2,62 mln rencistów. Koszt wypłaty trzynastek to 10,8 mld zł.

Zgodnie z ustawą trzynasta emerytura była wypłacona osobom pobierającym: emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych. Trzynastą emeryturę otrzymały także osoby pobierające rodzicielskie świadczenie uzupełniające, czyli tzw. matczyną emeryturę (jeśli 30 kwietnia miały już przyznane prawo do tego świadczenia).

Sprawdź w LEX: Czy trzynastą emeryturę wlicza się do dochodu przy ustalaniu prawa do dodatku mieszkaniowego? >

 


Obniżenie deficytu może być problemem

Zdaniem Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich rok 2020 i 2021 zapowiada się dobrze dla FUS. - W planie finansowym funduszu założono, że jego przychody wzrosną o blisko 30 mld zł rocznie. To wynika m.in. z tego, że OFE ulegną przekształceniu. Z tego tytułu zostanie pobrana w dwóch ratach opłata przekształceniowa, która zasili FUS. Aktywa osób, które zamiast do IKE wolą przejść z II filaru do ZUS, trafią natomiast do Funduszu Rezerwy Demograficznej - wyjaśnia ekspert.
 
- W najbliższych latach rząd będzie stał przed wyborem w kwestii wysokości deficytu Funduszu. Mówię to także w kontekście wypłaty trzynastych emerytur. Jeśli rząd będzie chciał utrzymać deficyt na poziomie 40-50 mld złotych rocznie, to środki na dodatkowe świadczenie mogą się znaleźć. Jednak na rok 2020 zaplanowano sporą redukcję deficytu w FUS i ma on wynosić "tylko" 26 mld zł. Te nadzwyczajne dochody – z przekształcenia OFE - mają być przeznaczone właśnie na obniżenie deficytu, a nie na nadzwyczajne wydatki - dodaje Kozłowski.

Czytaj w LEX: Postępowanie emerytalne w przypadku osób zamieszkałych za granicą >

"Trzynastki" nie ma w budżecie, ale będą wypłacone

Wypłata "trzynastek" nie znalazła się w projekcie budżetu na 2020 r. Ministerstwo Finansów wyjaśniało dla Prawo.pl, że tego zdania nie można było zapisać w projekcie. - Tam mogą być zapisane wydatki, które wynikają z obowiązujących ustaw lub tych, które są w procesie legislacyjnym - podkreślał resort. Zwrócił jednak uwagę, że w roku 2019 ustawa budżetowa również nie przewidywała wypłat dodatkowych świadczeń dla emerytów i rencistów (ustawa z 4 kwietnia br została przyjęta już po uchwaleniu budżetu na 2019 r), a mimo to tzw. „trzynaste” emerytury zostały wypłacone bez zakłóceń.

Czytaj więcej: Budżet 2020: Trzydziestokrotność - tak, trzynasta emerytura - nie >>>

Tymczasem premier kilka dni temu zapowiedział, że w 2020 r. będą w budżecie środki na trzynastą emeryturę. - Poprawa losu osób starszych, emerytów jest jednym z głównych naszych zadań. Odpowiednie środki znajdą się w budżecie – zapewnił Mateusz Morawiecki.

Wiceminister MRPiPS Marcin Zieleniecki zaznaczył, że wprowadzając trzynastą emeryturę w 2019 r. uzasadniono to rozwiązanie dobrą koniunkturą gospodarczą, ale także tym, że emeryci i renciści w niedostateczny sposób partycypowali w efektach wzrostu gospodarczego. - Jeżeli chodzi o rok przyszły przyjmuje się podobną filozofię. Zapewnienia, które płyną ze strony pana premiera i innych polityków, że to rozwiązanie zostanie wprowadzone, są dostateczną gwarancją realizacji - mówi.

Czytaj w LEX: Rozwiązanie stosunku pracy jako warunek wypłaty emerytury >

Oszczędności w ZUS

Wypłata trzynastego świadczenia była możliwa głównie dzięki oszczędnościom w ZUS. Paweł Jaroszek z zarządu ZUS przypomniał, że Zakład w ubiegłym roku zrezygnował z 11 mld złotych dotacji. - W tym roku wypłaciliśmy trzynastą emeryturę, nie uruchamiając dodatkowych środków, domykając się w ramach dotacji, która była planowana. To kosztowało FUS niecałe 9 mld zł - mówił. Zaznaczył, że lepsza sytuacja FUS jest efektem zmian wprowadzanych w ZUS. Chodzi m.in. o e-składkę i  e-zwolnienia.

Czytaj w LEX: Kontrola zwolnień lekarskich - nowe narzędzia kontroli >

ZUS w swoim raporcie chwali się, że pomimo wypłaty "trzynastek" poziom wskaźnika pokrycia bieżących wydatków wpływami ze składek w pierwszym półroczu 2019 r. zmniejszył się nieznacznie - do poziomu 76,3 proc. - W pierwszym półroczu 2019 r. nadal można było obserwować wysoką dynamikę przychodów FUS z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne w ujęciu rok do roku. Przypis składek był o 9 proc. wyższy od osiągniętego w analogicznym 2018 roku - podkreśla Zakład.

Czytaj w LEX: Zmniejszanie i zawieszanie emerytur i rent z FUS w związku z osiąganiem przychodu w państwach członkowskich UE >

Z kolei Łukasz Kozłowski przypomina, że stopień pokrycia wydatków ze składek poprawił się, ale miało to głównie związek ze zmianami w OFE. - Ograniczono rolę drugiego filara i dzięki temu większa część składek trafiała do FUS. To podniosło wydolność systemu z 60 proc. do blisko 80 proc. Jednak to rozwiązanie nie odwróci fundamentalnego trendu, jakim jest demografia. Należy pamiętać jednak, że ograniczenie roli OFE spowodowało, że system wziął na siebie większe zobowiązania emerytalne. Dlatego z perspektywy finansów publicznych zmian z 2011 r. i 2014 r. nie należy oceniać w kategoriach czystego zysku - zaznacza.