Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek wystąpił do Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji, w sprawie warunków służby funkcjonariuszy Straży Granicznej. To efekt wizytacji, jaką przeprowadzili pracownicy wydziału ds. żołnierzy i funkcjonariuszy Biura RPO, którzy w dniach 27-28 kwietnia 2022 r. odwiedzili Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej (BiOSG) oraz placówki SG w Korczowej i w Medyce.

Ze względu na kryzys uchodźczy na granicy białoruskiej od 5 lipca 2021 r. do 25 lutego 2022 r. BiOSG wspomagał oddziały Podlaski i Nadodrzański. Łącznie oddelegowano 431 funkcjonariuszy na czas nie przekraczający jednorazowo 3 tygodni. Tych samych funkcjonariuszy nie delegowano wielokrotnie.

Czytaj również: NSA: Pełną odprawę za zwolnienie ze służby można przyznać tylko raz>>

Zaangażowanie SG w pomoc uchodźcom 

Jak wskazuje Rzecznik, po agresji Rosji na Ukrainę to głównie BiOSG wziął na siebie ciężar obsługi olbrzymiego napływu uchodźców. Dlatego funkcjonariusze wypracowali bardzo wiele nadgodzin. Po zakończeniu okresu rozliczeniowego zostaną one zrekompensowane wyłącznie w formie pieniężnej.

Po 24 lutego 2022 r. na przejściu w Medyce odnotowano niespotykany napływ cudzoziemców (np. 6 marca 2022 r. odprawiono 35 tys. osób w obu kierunkach). Świadczy to o ogromnym obciążeniu psychicznym i fizycznym funkcjonariuszy tego największego przejścia na granicy polsko-ukraińskiej. Ma to wpływ m.in. na fluktuację kadr. Wielu funkcjonariuszy składa bowiem raporty o przeniesienie do innych placówek SG, gdzie służba w takim stopniu nie wypala zawodowo i psychicznie.

Sytuację w PSG Medyka pogarsza brak faktycznej opieki i wsparcia przez psychologów na miejscu. A na co dzień funkcjonariusze konfrontują się  z ludzkimi dramatami i wyczerpaniem uciekinierów, którym nierzadko ratują życie, udzielając im pierwszej pomocy. 

Wielu funkcjonariuszy sygnalizuje potrzebę rozmowy z psychologiem w miejscu  służby, bo stres i obciążenie psychiczne wymaga takiej pomocy. Możliwość skorzystania z niej w BiOSG w Przemyślu jest iluzoryczna. Potrzebujący wsparcia (często dojeżdżający do miejsca zamieszkania) czas wolny od służby muszą poświęcić najbliższym, dzieciom i na niezbędny wypoczynek - pozostają ze swoimi problemami sami. Rozwiązaniem sytuacji byłyby np. okresowe wizyty psychologów w poszczególnych placówkach. Pomoc psychologa powinna być zatem dostępna na miejscu w placówkach. Problem braku inicjatywy ze strony psychologów może dotyczyć również innych jednostek Straży Granicznej, a także innych formacji MSWiA  czasowo obciążonych zwiększonymi zadaniami. Dlatego RPO poprosił ministra o rozważenie możliwości zbadania tego problemu w szerszym zakresie.

 


Warunki służby 

Na bieżąco prowadzony jest nabór do BiOSG. Dzięki zatrudnieniu poligrafera skrócono okres między zgłoszeniem kandydata a zakończeniem procedury. Wcześniej długie oczekiwanie na badania poligraficzne (ze względu na małą liczbę osób w SG do nich uprawnionych) powodowało niejednokrotnie rezygnacje kandydatów. Proces rekrutacyjny wydłużał się bowiem nawet do roku, a na badanie trzeba było jechać do Warszawy, na własny koszt.

Wizytujący zapoznali się ze stanem bezpieczeństwa i higieny służby w Oddziale. Szczególnie trudne warunki są w PSG Korczowa. W 2021 r. Komisja BHP stwierdziła, że latem w pomieszczeniach do odpraw pojazdów (kabinach kontrolerskich) panują bardzo wysokie temperatury. Wpływa to na jakość i wydajność pracy, a także pogarsza koncentrację i bezpieczeństwo funkcjonariuszy. Komisja uznała za niezbędne zamontowanie urządzeń klimatyzacyjnych. A Straż Graniczna nie ma możliwości samodzielnych modernizacji w użytkowanych obiektach. 

Niezbędne jest zatem wyposażenie w klimatyzację, o co od dawna zabiega załoga i kierownictwo placówki. Niestety, nie zostały zrealizowane dotychczasowe wnioski kierowane do dyrektora Zakładu Obsługi Przejść Granicznych.

Ponadto wpływ na dużą liczbę raportów o przeniesienie mają także warunki socjalne: zbyt małe zaplecze, w tym brak leżanek, które umożliwiają chwilę relaksu wobec przemęczenia i gorszego samopoczucia. Niektóre miejsca służby nie mają klimatyzacji, a duże temperatury wpływają negatywnie na wydajność służby. Istnieje zatem pilna potrzeba wsparcia starań u Wojewody Podkarpackiego o zamontowanie klimatyzacji.

Rzecznik poprosił więc ministra o odniesienie się do problemów przedstawionych przez funkcjonariuszy.