Lider SP Zbigniew Ziobro przekonywał w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że dzięki tej propozycji przeciętny emeryt dostanie świadczenie większe o ponad 180 zł miesięcznie.

Jak podkreślił, projekt ten wynika z przekonania, że polskie państwo w sposób bezpodstawny ściąga ostatni grosz od ludzi, którzy często ledwo znajdują pieniądze na życie.

"Polska jest krajem, w którym pobiera się podatek od emerytów i rencistów nawet wtedy, kiedy te świadczenia wynoszą zupełne minimum. Jeżeli jest to 700, 800 lub 900 zł to też emeryci i renciści muszą płacić ten haracz państwu, jakim jest podatek od tych kwot, które są poniżej minimum socjalnego i nie pozwalają na przeżycie w godnych i ludzkich warunkach" - powiedział Ziobro.

Jego zdaniem państwo nie może wprowadzać ludzi w ubóstwo, gdyż powinno przede wszystkim dbać o "kondycję materialną i elementarny standard życia swoich obywateli".

"1 tys. zł wolnych od podatku to takie minimum, na które stać polskie państwo w tych warunkach budżetowych, aby zapewnić emerytom i rencistom średnio ponad 180 zł więcej każdego miesiąca w portfelu, w perspektywie roku oznacza to 2 tys. zł więcej" - przekonywał lider SP.

Poseł SP Andrzej Romanek mówił z kolei, że projekt ustawy, zakłada obniżenie opodatkowania także dla otrzymujących świadczenia w wyższej wysokości. I tak emeryci i renciści otrzymujący powyżej 1 tys. zł. miesięcznie płaciliby podatek od nadwyżki. Dokładna kwota oszczędności zależałaby od wysokości świadczenia. Zwolnienie podatkowe byłoby stopniowo wygaszane przy kwocie 2-2,5 tys. zł. Powyżej tej kwoty zwolnienie nie byłoby stosowane.(PAP)

agy/ son/ mow/