– Chcielibyśmy, aby składki na ubezpieczenie społeczne były uzależnione od uzyskiwanego przychodu – zapowiedziała Jadwiga Emilewicz w środowym wydaniu "Gościa Wiadomości" w TVP1.

Minister Emilewicz mówiła, że planowane rozwiązanie dotyczyć ma najmniejszych biznesów. Skorzystać z niego będą mogli ci przedsiębiorcy, którzy miesięcznie uzyskują dochody nieprzekraczające 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia.

– Jeśli ktoś nie uzyskuje przychodu większego niż 2,5-krotność minimalnego wynagrodzenia, wówczas jego składka na ZUS będzie wielokrotnie niższa, czyli kiedy dzisiaj płaciłby tę składkę w wysokości mniej więcej 1800-2000 zł, to biorąc pod uwagę naszą propozycję, byłaby to kwota niespełna 1000 złotych. To radykalne ułatwienie w prowadzeniu działalności – zapewniała minister.

Łatwo policzyć, że rocznie obniżyłoby to koszty prowadzenia działalności o ok. 12.000 zł.