W europejskim raporcie EIGE pod kątem szeroko pojętego równouprawnienia płci od lat najlepiej wypada Szwecja, a tuż za nią plasują się Dania oraz Holandia. To w tych krajach różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami – pod kątem m.in. dostępu do edukacji, usług medycznych, zarobków czy szans na rynku pracy – są najmniej dostrzegalne. Na drugim skraju rankingu, z najgorszymi wynikami, znalazły się Grecja, Rumunia i Węgry. Średnia unijna to 68,6 na 100 pkt, a średnia dla Polski to 57,7 pkt, co oznacza, że nasz kraj zajmuje 21. miejsce w rankingu (na 28 państw członkowskich). 

Czytaj również: Lewiatan: Nierówna pozycja kobiet na rynku pracy>>

Standardy europejskie a polska codzienność 

 

Aby przyjrzeć się tym kwestiom dokładnie pod kątem polskiego rynku pracy, serwis Pracuj.pl zbadał opinie Polek i Polaków. Okazuje się, że duża część kobiet (35 proc.) czuje, że standard panujący w naszym kraju pod kątem równouprawnienia płci, nie odbiega od standardów unijnych. Wśród badanych panuje także poczucie, że w ich firmach kobiety i mężczyźni mają równe szanse na awanse i podwyżki. Jednocześnie respondenci zauważają, że dla współczesnych kobiet dużym wyzwaniem jest godzenie roli matki i pracownicy, a w generalnym ujęciu kobiety ponoszą większy koszt bycia rodzicem niż mężczyźni. Badanie, w którym przeanalizowano kwestię równouprawnienia płci na rynku pracy, zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 2110 osób w wieku 18-65 lat.

Najważniejsze jego wyniki to:

  • Według 68 proc. pań, kobiety są w lepszej sytuacji zawodowej niż 10 lat temu.
  • 83 proc. widzi duże wyzwanie w godzeniu roli matki i pracowniczki.
  • Według 35 proc. kobiet równouprawnienie płci w Polsce nie odbiega od standardów UE.
  • 76 proc. badanych ocenia, że oferty pracy w których podane są widełki wynagrodzeń, bardziej zachęcają do aplikowania.
  • 9 na 10 kobiet uważa, że ich wynagrodzenie powinno rosnąć proporcjonalnie z inflacją.

 

Nowość
Nowość

Krzysztof Baran, Przemysław Szustakiewicz, Elżbieta Ura

Sprawdź  

Pokolenie Z szansą na zmianę

 

Pomimo tego, iż Polska plasuje się pod kątem równości kobiet i mężczyzn w dolnej części rankingu działającego przy UE instytutu EIGE, to część badanych Polaków ma w tym zakresie odmienne zdanie. 38 proc. respondentów Pracuj.pl zgadza się ze stwierdzeniem, że Polska pod kątem równouprawnienia na rynku pracy nie odbiega od unijnych standardów. Widać jednak, że częściej taką opinię wyrażają mężczyźni (42 proc.) niż kobiety (35 proc.). 

Czytaj w LEX: HR 4.0 – przyszłość zaczyna się dziś >

Co ciekawe, to najmłodsze pokolenie obecne na rynku pracy najczęściej uważa, że na lokalnym rynku nie odstajemy od europejskich standardów. Najczęściej w tak dobrym świetle Polskę plasują przedstawiciele pokolenia Z, czyli osoby w wieku 18-24 lata (43 proc.). Niewiele starsi od nich przedstawiciele pokolenia Y (25-34 lata) są najmniej optymistycznie nastawioną w tym zakresie grupą (36 proc.).

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Role a stanowiska - nowy kierunek w projektowaniu skutecznych systemów wynagrodzeń >

- Poziom, który osiągamy pod kątem równości płci na rynku pracy względem średniej UE, nie jest powodem do dumy. Skąd więc optymizm wśród 1/3 badanych? Istotnym czynnikiem w tym zakresie jest postęp, którego jako kraj dokonaliśmy przez ostatnie lata. Mimo iż z danych wynika, że od 2010 roku poprawiliśmy się zaledwie o 5,5 pkt., co obiektywnie rzecz biorąc nie jest najlepszym wynikiem, to ważne są tu także subiektywne odczucia Polaków. Ci w znacznej większości (69 proc.) uważają, że kobiety w Polsce są ogólnie w lepszej sytuacji zawodowej niż jeszcze 10 lat temu. Poprawa jest więc widoczna, mimo tego, że zachodzi powoli - mówi Konstancja Zyzik, ekspertka ds. rekrutacji i rozwoju talentów w Grupie Pracuj. I dodaje: - Nasz rynek pracy pod kątem równouprawnienia jest daleki od ideału, ale obecni na nim pracownicy i pracowniczki widzą dobry kierunek i to w tę stronę chcą zmierzać. Widząc z kolei nastawienie najmłodszego pokolenia, czyli tzw. Zetek, widzimy, że młodzi uczestnicy rynku nie wyobrażają sobie zwolnienia dynamiki zapoczątkowanych zmian.

Czytaj w LEX: Porady dla dojrzałego Szefa zarządzającego młodym zespołem >

Poprawę sytuacji kobiet w polskiej rzeczywistości zawodowej w ostatniej dekadzie częściej deklarują właśnie ludzie młodzi, a podzielanie tej opinii spada stopniowo wraz z wiekiem. To polepszenie widzi aż 75 proc. przedstawicieli pokolenia Z i aż o 11 proc. mniej reprezentantów silver generation (64 proc.). Ta różnica opinii może wynikać ze zmiany nastawienia. Osoby obecne na rynku pracy przez kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat to grupa pracowników i pracowniczek, która swoje zawodowe życie rozpoczynała w okresie największych nierówności pomiędzy kobietami a mężczyznami. Nic więc dziwnego, że to właśnie ta grupa wykazuje niższy poziom optymizmu w ocenie równouprawnienia. Jednocześnie pozytywne spojrzenie najmłodszych uczestników rynku z jednej strony może świadczyć, że doświadczają oni już innych realiów zawodowych, nastawionych na równość kobiet i mężczyzn, z drugiej natomiast być może pochodzi z wciąż niewielkiego doświadczenia na rynku pracy. Młode generacje obserwując dobre wzorce, mają szansę wprowadzać i kultywować zmianę na lepsze, a pozycja Polski w europejskich rankingach równości płci na rynku pracy wzrośnie. 

Czytaj w LEX: Dyskryminacja ze względu na korzystanie z niektórych uprawnień rodzicielskich. Nowe zadanie dla ustawodawcy w świetle dyrektywy 2019/1158 >

 

Czy kobiety czują równość? 

 

Raczej pozytywna tendencja wyłania się także z odpowiedzi polskich pracowników i pracowniczek w zakresie możliwości rozwoju zawodowego i sytuacji finansowej. 62 proc. badanych deklaruje, że w miejscu ich zatrudnienia, przedstawiciele obu płci mają równe szanse na awanse i podwyżki. Respondenci odpowiadają na to pytanie zgodnie w każdej grupie wiekowej w przedziale od 18 do 65 lat. Różnica dostrzegalna jest w opiniach pracowników biurowych oraz fizycznych. To w tej pierwszej grupie równe możliwości otrzymywania awansów i podwyżek przez kobiety i mężczyzn deklaruje 65 proc. badanych. Wśród pracowników fizycznych odsetek ten jest mniejszy o 11 punktów procentowych. To oczywiście może być uwarunkowane większą predyspozycją mężczyzn do wykonywania niektórych prac fizycznych, jednak w przypadku badania grupy, która już w danym środowisku funkcjonuje powinno dochodzić do niwelowania różnic w dostępie do możliwości rozwoju. 

Czytaj w LEX: Badanie satysfakcji i zaangażowania pracowników – praktyczne przygotowanie metodologii prowadzenia badań w firmie >

7 na 10 badanych deklaruje, że ich przełożony traktuje pracowników i pracownice na równi, niezależnie od płci. Polscy przedsiębiorcy doceniają swoich pracowników i pracowniczki w ten sam sposób – taki obraz pracodawcy wyłania się z badania. Taki stan rzeczy deklaruje aż 68 proc. ogółu badanych, co widać szczególności wśród kobiet (70 proc.) i nieznacznie mniej wśród mężczyzn (66 proc.). Najczęściej te równości dostrzegają - ponownie - najmłodsi pracownicy, będący przedstawicielami pokoleń Z (74 proc.) oraz Y (71 proc.). 

 


Bardziej pracowniczka czy matka? 

 

Choć z badań płyną w dużej mierze pozytywne wnioski, które mogą świadczyć o tym, że zmiana na lepsze będzie na polskim rynku pracy coraz dynamiczniejsza, to przed kobietami wciąż stoją istotne wyzwania. Jednym z największych z nich, jak deklarują respondenci, jest godzenie roli matki i pracownicy. Współczesne kobiety wciąż często muszą dokonywać trudnych wyborów pomiędzy zawodowym rozwojem a dopełnianiem obowiązków w zakresie wychowywania potomstwa. Ten problem jako wyzwanie określa aż 83 proc. badanych kobiet. Jest on mniej dostrzegalny w grupie mężczyzn. Aż 17 proc. mniej przedstawicieli tej grupy uważa, że pogodzenie tych dwóch ról stanowi wyzwanie dla kobiet.  

- Godzenie ról opiekuńczych z pracą zawodową to trudne zadanie. Szczególnie dla kobiet, na które w naszej kulturze, w nieporównywalnie większym stopniu przesuwa się odpowiedzialność za dziecko. Według GUS, 42 proc. rodzin w Polsce ma dzieci. Z tego tylko 1 proc. ojców zdecydowało się na skorzystanie z urlopu rodzicielskiego. Z naszych poprzednich badań wynika, że 8 na 10 matek ocenia, że dłuższy urlop rodzicielski ich partnerów pomógłby im pomóc podzielić się bardziej sprawiedliwie opieką nad dzieckiem – podkreśla Anna Hołdyńska, koordynatorka zespołu komunikacji i influencer marketingu w Grupie Pracuj.

Sprawdź w LEX: Czy pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem powracającym do pracy po urlopie rodzicielskim? >

Trudność w pogodzeniu obowiązków matki i pracownicy najczęściej widzą przedstawiciele pokolenia Z, czyli najmłodsi uczestnicy rynku pracy (18-24 lata) – aż 77 proc. z nich deklaruje tę kwestię jako wyzwanie, z którym muszą mierzyć się kobiety. Wtórują im starsi koledzy i koleżanki z pokolenia Y (25-34 lata) oraz silver generation (55-65 lat) – w każdej z tych grup wiekowych 76 proc. badanych zgadza się z tą opinią.

Sprawdź w LEX: Na jakich zasadach pracownica korzystająca z urlopu wychowawczego może podjąć pracę u dotychczasowego pracodawcy? >

Nie należy też zapominać o samodzielnym rodzicielstwie. Jak wynika z udostępnionego przez GUS najnowszego Spisu Powszechnego, ten model w Polsce to aż 23 proc. ogółu rodzin, a aż co piąta rodzina to samodzielna matka. Takie osoby wsparcia muszą poszukiwać w rodzinie i bliskich, i w dużej mierze potrzebują one pomocy ze strony zarówno państwa, jak i wsparcia, i wyrozumiałości współpracowników i przełożonych. 

Czytaj również: ​Lewiatan: Praca 4.0 - przybywa wyzwań na rynku pracy

Wynagrodzenie – obszar szczególnie wrażliwy 

 

W kwestii zarobków widoczne pozostają różnice w podejściu kobiet i mężczyzn. W odpowiedziach dostrzec można, że panie zauważalnie częściej od panów mogą kształtować sentyment wobec oferty w zależności od jawności przedstawiania w niej informacji o zarobkach. 

Zobacz procedurę w LEX: Opracowanie i wdrożenie systemu wynagrodzeń w przedsiębiorstwie >

79 proc. badanych kobiet deklaruje, że oferty pracy, w których podane są zarobki, bardziej zachęcają je do aplikowania, niż te, w których nie ma informacji o oferowanym wynagrodzeniu. Z tym stwierdzeniem w nieco mniejszym stopniu, ale zgadzają się także mężczyźni – 73 proc. z nich wskazuje, że chętniej zaaplikują na ofertę pracy, mając świadomość, jakiej skali zarobków mogą się spodziewać w danym miejscu pracy. Zdecydowana większość kobiet (84 proc.) twierdzi, że skala oferowanego wynagrodzenia powinna być podawana w każdym ogłoszeniu o pracę. Podobnego zdania jest 76 proc. ankietowanych mężczyzn. 

Pracodawcy, którzy jasno informują w ogłoszeniach o pracę, jakie jest wynagrodzenie na danym stanowisku, są lepiej oceniani zarówno przez kobiety (83 proc.), jak i przez mężczyzn (77 proc.). 

Zobacz procedurę w LEX: Przygotowanie i przeprowadzenie wartościowania stanowisk pracy >

- Temat zarobków, bez względu na płeć, może być problematyczny dla wielu pracowników. Aby wesprzeć wszystkich zainteresowanych tematem finansów i zarządzania tym, co zarabiamy, uruchamiamy właśnie kampanię o zarobkach. W ramach tej inicjatywy będziemy wspierać edukację Polaków m.in. w zakresie tego, jak zarządzać zarobkami, jak skutecznie negocjować wynagrodzenie czy w jaki sposób najlepiej rozmawiać z przełożonym o podwyżce. Główna oś komunikacji będzie oparta o  stronę zarobki.pracuj.pl. Wierzymy, że ta inicjatywa ułatwi Polkom i Polakom rozmowy o zarobkach, pozytywnie wpływając na ich postawy w tym aspekcie pracy zawodowej - mówi Anna Hołdyńska.

Czytaj w LEX: Płaca minimalna w 2023 r. - dwustopniowa podwyżka >

 

Różnice w postawach kobiet i mężczyzn 

 

Postrzeganie kwestii związanych z zarobkami jest stosunkowo podobne u obu płci. Natomiast warto podkreślić, że kobiety zauważalnie częściej oczekują wsparcia w obliczu malejącej wartości pieniądza i gender pay gap. Jak wynika z danych Eurostatu, w 2020 roku zarobki kobiet w Unii Europejskiej były przeciętnie o 13 proc. niższe niż zarobki mężczyzn. Ponadto, jak wynika z badania, tylko 37 proc. respondentek twierdzi, że ich obecny poziom zarobków daje im poczucie bezpieczeństwa. Wśród mężczyzn ten poziom jest o 4 punkty procentowe wyższy. 

Kobiety dobrze odnajdują się w transparentnych zasadach i jasnych, sprawiedliwych wytycznych. Niemal 9 na 10 kobiet uważa, że ich wynagrodzenie powinno rosnąć proporcjonalnie z inflacją, a ponad połowa chciałaby, aby wysokość wynagrodzeń w ich firmach była jawna. To mogłoby wpłynąć na motywację kobiet w osiąganiu swoich celów zarobkowych. Dziś aż 17 proc. badanych pań przyznaje, że nigdy nie dostały podwyżki (w porównaniu do 11 proc. mężczyzn), ale dla przeciwwagi, w przeciągu ostatnich sześciu miesięcy to więcej pań spotkało się z wzrostem wynagrodzenia (29 proc. kobiet i 26 proc. mężczyzn). Ogólny poziom zadowolenia z zarobków utrzymuje się na podobnym poziomie, choć kobiety nieco częściej wykazują wyraźne niezadowolenie. 

Poprzednio przedstawione wnioski znajdują odzwierciedlenie w odpowiedziach pań dotyczących inflacji i jej relacji z pensją. Kobiety przyznają bowiem, że ich pensje starczą na mniej wydatków niż jeszcze 12 miesięcy temu (81 proc. respondentek), a inflacja wpływa na postawy konsumenckie – 87 proc. z nich obecnie bardziej zwraca uwagę na wydatki i pensję. Negatywny wpływ inflacji na pensję dostrzega 8 na 10 badanych pań. 

Choć liczby wskazywane przez Unię Europejską wciąż nie napawają optymizmem, a różnice płci na rynku pracy są wyraźne, to widać też zmiany, które dostrzegają i deklarują respondenci badania Pracuj.pl. Bez wątpienia w kwestii równouprawnienia jest jeszcze wiele do zrobienia. Widać już jednak pierwsze pozytywne zmiany, które dodatkowo wspierane są przez unijne dyrektywy i polski Kodeks pracy, a wiele wskazuje na to, że kolejne wykonywane pomiary i badania powinny wskazywać pozytywny trend.

Czytaj w LEX:

Problem jawności wynagrodzeń w organizacjach z perspektywy psychologii organizacji - Część I >

Problem jawności wynagrodzeń w organizacjach z perspektywy psychologii organizacji - Część II >