Spółka Casinos Poland w 2014 r. wypowiedziała Agacie S. umowę o pracę zwalniając ją z obowiązku świadczenia pracy przez okres wypowiedzenia.

Czytaj: SN: Od napiwków oblicza się składki na obowiązkowe ubezpieczenia>>
 

Agata S. była zatrudniona w spółce od 1992 r. na stanowisku krupiera, a następnie inspektora kontrolującego krupierów. W umowie ustalono minimalną stawkę wynagrodzenia, w tym dodatek za pracę w godzinach nocnych (ryczałt plus 30 proc. pracy zasadniczej). Napiwki otrzymywane od klientów szły do wspólnej puli i były dzielone przez pracodawcę według stażu pracy wśród całego personelu.

Wypowiedzenie bez odprawy z napiwkami

Agata S. miała udział w podziale napiwków, według systemu punktowego. Jednak sądy obu instancji oddaliły jej powództwo o wypłatę odprawy za trzy miesiące z uwzględnieniem napiwków. Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził za sądem I instancji, że pula napiwków otrzymanych od graczy gier hazardowych nie jest wynagrodzeniem za pracę, więc powódce nie należy się powiększona odprawa. Chociaż są to przychody za pracę opodatkowane i odprowadza się od nich składki do ZUS. Sądy uznały, że inne rozwiązanie byłoby naruszeniem zasad współżycia społecznego (art. 8 kodeksu pracy).

Skarga kasacyjna powódki

Skargę kasacyjną od wyroku sądu II instancji z 16 grudnia 2017 r. złożył pełnomocnik Agaty S. Zarzucił on Sądowi Okręgowemu:

  • nieuwzględnienie regulaminu premiowego obowiązującego u pracodawcy
  • błędna wykładnię art. 8 kp - zasad współżycia społecznego
  • błędne przyjęcie, że system punktowy napiwków nie mieści się w katalogu źródeł prawa (art. 9 kp)
  • odmowę uznania roszczeniowego charakteru napiwków
  • naruszenie art. 78 par. 2 kp przez ustalenie, że napiwki to nie składnik wynagrodzenia

Kasyno wypowiedziało umowę po wykorzystaniu urlopu przez powódkę, w czasie którego wliczano napiwki do wynagrodzenia.

Czytaj w LEX: Pozapłacowe formy wynagrodzeń >

Powstało zagadnienie prawne, czy świadczenie napiwkowe rozliczane przez pracodawcę może być potraktowane jako składnik wynagrodzenia za pracę? A także, czy przy zwolnieniach grupowych uwzględnia się napiwki?

Argumenty stron

Przed Sądem Najwyższym pełnomocnik powódki radca prawny Cyryl Romejko dowodził, że napiwki były rodzajem miesięcznego dodatku motywacyjnego, ze stawką zmienną. A więc był związany bezpośrednio ze świadczeniem pracy.

Czytaj: Czy napiwki, otrzymywane przez pracowników, należy uwzględniać przy ustalaniu wynagrodzenia urlopowego i chorobowego?>>
 

Natomiast pełnomocnik pozwanej spółki radca prawny Tomasz Kuchenbeker przekonywał, że napiwki nie należały do pracodawcy, były własnością pracowników, więc powództwo nie jest zasadne. System punkowy nie pełnił roli motywacyjnej, lecz był demotywacyjny, gdyż nawet zły krupier je dostawał, niezależnie od wysiłku i wkładu pracy.

Czytaj w LEX: Premie i nagrody - zmienne składniki w wynagradzaniu >

SN uchyla wyrok

Sąd Najwyższy orzekł, że skarga kasacyjna jest ewidentnie zasadna; uchylił zatem wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

- Napiwki mają charakter wynagrodzenia, gdyż wynika to ze zwyczaju, a następnie wprowadzonego w 2017 r. regulaminu. Niewliczenie ich do odprawy jest naruszeniem zasad współżycia społecznego - powiedział sędzia sprawozdawca Zbigniew Myszka. - Kasyno wypłacało minimalne wynagrodzenie, bez uwzględnienia stażu pracy, co było naruszeniem art. 78 kodeksu pracy, który mówi o  ustalaniu stawek wynagrodzenia za pracę określonego rodzaju lub na określonym stanowisku, a także  z uwzględnieniem dodatkowych składników wynagrodzenia, jeżeli zostały one przewidziane z tytułu wykonywania określonej pracy - podkreślił sędzia.

Czytaj w LEX: Zwiększanie efektywności systemów wynagrodzeń - poradnik krok po kroku >

Zarzut, że środki nie należały do pracodawcy, choć sam je dzielił, nie był zasadny w ocenie SN. Dlatego, że pracodawca był decydentem. Napiwki stanowiły rekompensatę wobec minimum wynagrodzenia, które płacono krupierom.

- Napiwki więc są źródłem zobowiązań płacowych - stwierdził sędzia Myszka. - To było świadczenie o charakterze premiowym, a zatem powódka ma pełne prawo do tej części wynagrodzenia - dodał.

Sygnatura akt II PK 122/18, wyrok z 6 sierpnia 2019 r.